MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Lniany: - Nie mogłem odmówić Wiernej

Dorota Kułaga [email protected]
Nowy-stary trener Wiernej Małogoszcz Mariusz Lniany liczy na to, że runda wiosenna będzie dużo lepsza dla jego zespołu.
Nowy-stary trener Wiernej Małogoszcz Mariusz Lniany liczy na to, że runda wiosenna będzie dużo lepsza dla jego zespołu. Kamil Markiewicz
14 stycznia Wierna pod wodzą Mariusza Lnianego wznawia treningi. Na razie pewne jest tylko odejście bramkarza Tomasza Wróblewskiego

Jak będą wyglądać pierwsze zajęcia?

Tradycyjnie zaczniemy od testów szybkości i mocy. Będziemy trenować na własnych obiektach.

Wiadomo już, z kim zagracie sparingi?

Tak, plan spotkań kontrolnych ustalili Michał Borowski i Paweł Bień, w tej kwestii nic się nie zmieniło. I tak 24 stycznia gramy z Hetmanem Włoszczowa, 31 stycznia z Neptunem Końskie, 4 lutego z juniorami Korony Kielce, 7 lutego z Pilicą Koniecpol, 14 lutego z Granatem Skarżysko-Kamienna, 18 lutego z Unią Sędziszów, 21 lutego z Orłem Wierzbica, 28 lutego z Koroną II Kielce i 7 marca z Klubem Sportowym Paradyż. To będzie nasz ostatni sparing w okresie przygotowawczym.

Jak wygląda sytuacja kadrowa? Kto jeszcze odejdzie, oprócz Tomasza Wróblewskiego?

Odejście Tomka już wcześniej było przesądzone. Co do pozostałych zawodników - daliśmy sobie jeszcze kilka dni. Spotkamy się z prezesem i zdecydujemy, w jakim kierunku pójdziemy, jaki będzie skład zespołu na rundę wiosenną.
Wzmocnienia są konieczne, żeby podjąć skuteczną walkę o utrzymanie...

Tak, ale w tym okresie bardzo trudno jest pozyskać wartościowych zawodników, a tylko tacy nas interesują.

Wiekszość ma ważne umowy z innymi klubami. My nie jesteśmy w stanie wykupić piłkarza z klubu. Możemy wziąć tylko wolnych zawodników. najbardziej przydałby się środkowy obrońca i defensywny pomocnik. Badamy rynek, zobaczymy, czy uda się wzmocnić zespół.

Po kilkumiesięcznej przerwie ponownie objął pan zespół Wiernej. Były obawy przed tak szybkim powrotem do tego klubu, w dodatku w tak trudnej sytuacji?

Nie spodziewałem się tej propozycji, przyznam, że byłem zaskoczony. Ale ja jestem bardzo związany z tym klubem przez wieloletnią pracę. Jak odszedłem, to cały czas kibicowałem Wiernej. Trenowałem też drużynę chłopców z podstawówki. To było dla mnie coś innego, ale sprawiało mi satysfakcję. Fajnie mi się pracowało. Ale rozmowa z zarządem była rzeczowa. Gdyby chodziło o inny klub, to na pewno bym odmówił. Ale w takiej sytuacji nie mogłem tego zrobić.

Bo Wiernej się nie odmawia?

Nie. Ja na Wierną nigdy się nie pogniewałem, ani nie pogniewam. Taka była wola zarządu, po rozmowie z Michałem Borowskim i Pawłem Bieniem zdecydowałem się przyjąć propozycję. Postanowiłem tu dalej pracować. Mam nadzieję, że runda wiosenna będzie dużo lepsza w naszym wykonaniu niż jesienna. Podejmiemy ciężką walkę o utrzymanie. Broni na pewno nie składamy.

Piłkarze trzecioligowej Wiernej Małogoszcz 14 stycznia zaczynają przygotowania do wiosny, pod wodzą trenera Mariusza Lnianego.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie