Marsz Pokoju w gminie Iwaniska. Dzieci i dorośli przeciwko wojnie

Marsz Pokoju, w którym udział wzięła cała rzesza mieszkańców gminy Iwaniska, to wyraz solidarności z Ukrainą, a zaraz sprzeciw przeciwko działaniom Rosji i Białorusi. W czwartkowy ranek, dzieci i młodzież, samorządowcy oraz w wielu przypadkach rodzice uczniów, przemaszerowali sprzed szkoły w Iwaniskach do miejscowego kościoła. Były niebiesko- żółte flagi i balony, były deklaracje wsparcia, współczucia, ale i złości na to, co dzieje się za wschodnią granicą, a co ma bezpośredni wpływ także na Polaków.

Jeszcze przed marszem w szkołach odbyły się apele przygotowane przez nauczycieli.

- Dzieci bardzo przeżywają to, co się dzieje. W ubiegłym tygodniu, gdy to wszystko się zaczęło, wiele z nich nie rozumiało, był nawet płacz. Teraz na szczęście jest już spokojniej, rozmawialiśmy z rodzicami i reagujemy, gdy pojawiają się reakcje na stres- mówi Anna Michalska- Kapsiak, dyrektor szkoły w Iwaniskach.- Organizując ten marsz wszyscy, dzieci i my nauczyciele, chcieliśmy głośno i wyraźnie powiedzieć “NIE” wszelkiej agresji i wojnie.

Społeczność gminy Iwaniska, jak każdy włącza się w pomoc uchodźcom. W chwili obecnej przebywa już tam 12 osób z Ukrainy, dojechać mają kolejne.

- Jesteśmy przygotowani na przyjęcie 50 osób- mówi Marek Staniek, burmistrz gminy Iwaniska.- Ci, którzy już dojechali, mieszkają na razie w domach prywatnych. Jesteśmy przygotowani na to, by dzieci poszły do naszych szkół, nawet od najbliższego poniedziałku. Dzisiejsze wydarzenie to symboliczne wyrażenie solidarności, a jednocześnie lekcja patriotyzmu. Złożyliśmy wiązanki w miejscach pamięci poświęconych żołnierzom polskim walczącym w I i II wojnie światowej. Pamiętajmy, że oni walczyli po to, byśmy my mogli żyć w wolnym kraju.

W piątek, 4 marca o godzinie 8 rozpocznie się Dzień Pokoju w szkole podstawowej w Mydłowie. Na godzinę 9.30 zaplanowano mszę w tamtejszym kościele, a później przemarsz na cmentarz i złożenie wiązanek w miejscach pamięci.