Marszlek wystąpił solo po tym, jak ze sceny zeszło sześć silnych głosów.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Tę możliwość mieli ci wszyscy, którzy uczestniczyli w licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kieleckim Centrum Kultury. Tu na aukcję trafiła figurka Koziołka Matołka, który jak powszechnie wiadomo osiadł w Pacanowie. Przedmiot ten przekazał marszałek Adam Jarubas. To jednak nie wszystko. Do Kozioła był dołączony bonus. Marszałek województwa świętokrzyskiego zgodził się zaśpiewać.
Nie było go jednak łatwo go do tego namówić.
- W zeszłym roku na scenie Kieleckiego Centrum Kultury publiczność porwał ówczesny wicewojewoda Piotr Żołądek, który lubi i umie śpiewać i wcale się z tym nie kryje. Wiedziałam, że takim samym talentem jest obdarzony marszałek Jarubas, więc zaproponował mu występ. Ale on na początku powiedział nie - zdradza Iza Bednarz z redakcji "Echa Dnia" w Kielcach, szefowa świętokrzyskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Powiedział, że nie chce, żeby się pojawiły komentarze, że "marszałek jeszcze tylko mszy nie odprawia".
W końcu jednak Adam Jarubas dał się przekonać. Koziołka wylicytowali panowie ze starostwa powiatowego w Opatowie: Gustaw Saramański i Jarosław Basak. Dzięki nim na scenie pojawił się marszałek. Dla wszystkich zgromadzonych w Kieleckim Centrum Kultury wykonał nastrojowe "Wrzosowisko" z repertuaru Starego Dobrego Małżeństwa. Sam sobie przy tym akompaniował na gitarze.
Występ spotkał się z gorącym aplauzem. Zasłużonym tym bardziej, że wystąpił solo zaraz po tym, jak na scenie panowało sześć silnych głosów z zespołu Affabre Concinui. Brawo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?