- Dostaliśmy interwencję, że w kamienicy przy ulicy Sienkiewicza 53 bezdomny mieszka na klace schodowej. Zgłoszenie potwierdziło to. W czasie schodzenie ze schodów mężczyzna zasłabł i stracił przytomność. Strażnik nie wyczuwał tętna. Rozpoczął masaż serca i sztuczne oddychanie, a kolega z patrolu pobiegł po defibrylator, który był w radiowozie. Urządzenie okazało się niepotrzebne, ponieważ akcja serca wróciła w trakcie masażu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala - informuje Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?