Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maserati rozbity na kieleckiej obwodnicy! To kolejny wypadek w tym samym miejscu! (zdjęcia)

Aleksander Piekarski
Aleksander Piekarski
Skandaliczna sytuacja na obwodnicy Kielc w ciągu drogi numer 7. W środę około godziny 10 rozbił się tam maserati. To kolejny wypadek w tym samym miejscu! Od momentu oddania obwodnicy do użytku regularnie przy opadach deszczu dochodzi tam do wypadków.
Wypadek maserati na obwodnicy Kielc

Wypadek maserati na obwodnicy Kielc

Wygląda na to, że wraz z deszczami nadszedł zły czas dla kierowców podróżujących kielecką obwodnicą będącą częścią drogi ekspresowej S7. W wielu miejscach w trakcie opadów na nawierzchni drogi zbiera się woda, co grozi utratą panowania nad pojazdem na skutek tak zwanego aquaplaningu.

Szczególnie niebezpiecznie jest na łuku drogi pomiędzy węzłami w Kostomłotach, a Jaworznią. Pierwszy dramat rozegrał się rok tam temu, gdy na rozlewisku deszczówki w krótkim czasie "popłynęły" mercedes E200, a następnie audi A3. Kierowca pierwszego z samochodów, które roztrzaskało się na barierze dzielącej jezdnie trasy mającej być z założenia bezpieczną kilka dni później zmarł w szpitalu.

Od tego feralnego dnia niemal codziennie w tym samym miejscu dochodziło do wypadków i kolizji. Czarna seria trwała do czasu najpierw ograniczenia szybkości dla samochodów jadących od strony węzła w Kostomłotach w kierunku Krakowa, a następnie uzupełnienia go o tablice ostrzegające przed poślizgami w czasie deszczu.

W środę jako prawdopodobnie pierwsze w tym roku na sławnym już łuku obwodnicy rozbiło się maserati. Jego 38-letni kierowca być może zignorował ostrzegawcze tablice i pojechał nieco za szybko, co musiało się skończyć poślizgiem. I tak miał szczęście, bo skończyło się tylko poobijaniem szlachetnej marki samochodu, chwilowymi, dodatkowymi utrudnieniami w ruchu i wezwaniem przez innych zmotoryzowanych służb ratowniczych ponieważ sytuacja wyglądała groźnie.

Po ubiegłorocznych wypadkach wielokrotnie interweniowaliśmy w sprawie tej ewidentnej według wielu fachowców drogowej fuszerki w odpowiedzialnym za tę drogę oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Kielcach. Przypomnijmy, że budowana kosztem setek milionów złotych obwodnica została oddana do użytku pod koniec 2013 roku. Od początku był kłopot z odprowadzeniem wody, co na jezdni tej klasy powinno być perfekcyjne. Niestety nie jest - kielecki oddział Generalnej Dyrekcji - zapewniał, że sprawą się zajmie.

Doraźnie ustawiono znaki ostrzegające przez śliską jezdnią po deszczu, ograniczono też w czasie deszczu prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Potem ten znak zdjęto, pozostało tylko ostrzeżenie. Woda jak płynęła przez jezdnię tak płynie. W środę doszło tam do kolejnego wypadku. Ile jeszcze aut musi się rozbić, by poprawić tą drogę?

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Zaraz po środowej kolizji, w kieleckim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad usiłowaliśmy się dowiedzieć czy na szczególnie niebezpiecznym łuku drogi ograniczono się wyłącznie do ustawienia tablic ostrzegawczych, czy podejmowane są działania likwidujące zagrożenie.

Rzecznik prasowy dyrekcji, Małgorzata Pawelec powiedziała nam, że w zeszłym roku po serii groźnych zdarzeń na kilkuset metrowym odcinku drogi, trzy kilometry przed węzłem w Jaworzni dokonano pomiarów geodezyjnych decydujących o odwodnieniu nawierzchni.

Pani rzecznik mówi, że wyniki okazały się zgodne z normami i projektem więc żadnych prac związanych ze spadkami jezdni się nie przewiduje. Planowane jest tylko w ramach gwarancji na kilkudziesięciometrowym pasie jezdni usunięcie podłużnej kilkumilimetrowej nierówności na którą wskazały badania laboratoryjne nawierzchni. Powtórzenie pomiarów związanych ze spadkami jezdni planowane jest na przełom maja i czerwca tego roku.

Wygląda więc na to, że na obwodnicy Kielc długo jeszcze się nic nie zmieni i kierowcom pozostanie ograniczenie zaufania w stosunku do budowniczych z nazwy ekspresowej drogi, baczne rozglądanie się za ostrzegawczymi znakami i bezwzględne zdejmowanie nogi z gazu na ich widok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie