Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Rejowski mówi o poprawie formy Wiernej Małogoszcz w RS Active 4 Lidze i o swojej nowej pozycji na boisku

Jaromir Kruk
Po słabym początku sezonu Wierna Małogoszcz przełamała się i zdobywa punkty. W ostatniej kolejce podopieczni Mariusza Lnianego rozbili Hetmana Włoszczowa 4:0, a duży udział w tym miał Mateusz Rejowski. Ostatnio ustawiany przez trenera na pozycji środkowego napastnika piłkarz zdobył jednego z goli.

Mateusz Rejowski: Wierna Małogoszcz się dopiero rozkręca

Wynik z Hetmanem odzwierciedla co działo się na boisku?
Mateusz Rejowski: Byliśmy zdecydowanie lepsi, wykazywaliśmy się znacznie większą kulturą gry co potwierdziliśmy trafieniami. Beniaminek starał się, walczył, lecz brakowało mu jakości. Po porażce z Koroną II potrzebowaliśmy wygranej i cel został zrealizowany.

Kryzys w Wiernej został opanowany?
U nas w klubie raczej zawsze panuje spokój, i tak się działo po trzech porażkach z początku sezonu. Latem w klubie doszło do poważnych zmian, opuścił nas snajper wyborowy – Paweł Rogula, a to się wiązało ze zmianą stylu. Do tego jeszcze kontuzje, różne problemy. Na pewno więc nasza gra nie wyglądała początkowo jak sami oczekiwaliśmy, ale wierzyliśmy, że ulegnie to poprawie. Nikt nie panikował – działacze, trener, zawodnicy i wyszło nam to na dobre. W Skarżysku się przełamaliśmy, walcząc do ostatniej sekundy o trzy punkty. To był przełom.

Z Granatem zwycięskiego gola z wolnego strzelił Krystian Sornat. Wychowanek Korony Kielce wkomponował się już na dobre do Wiernej?
Każdy potrzebuje czasu – drużyna, zawodnik. W Krystiana, którego uważam za świetnego przyjaciela wierzyliśmy w Wiernej, bo chłopak ma duże umiejętności. Mi się z nim gra bardzo dobrze i cieszę się, że strzela gole. To mocny punkt naszego zespołu.

Musiałeś go namawiać na oddawanie strzałów, bo wcześniej bywało, że się wahał i zwlekał, gdy nadarzała się okazja?
Zachęcałem go by uderzał z dystansu, bo umie to robić. Krystian poprawił finalizację i wiem, że będzie jeszcze lepszy. Trener może go spokojnie wystawiać na różnych pozycjach.

Jak się czujesz na dziewiątce?
Nie jest łatwo zastąpić Pawła Rogulę, urodzonego środkowego napastnika, łowcę goli. Mnie trener Lniany wystawia teraz na dziewiątce, ale jestem raczej taką fałszywą dziewiątką. Mam wolną rękę w ofensywie, szukam wolnych przestrzeni, staram się zaskakiwać przeciwników.

Kto ma pierwszeństwo w strzelaniu karnych – ty czy Krystian Sornat?
Jakoś się dogadujemy. Trzeba czasami koledze pomóc poprawić statystyki, by wyszło to na dobre zespołowi. Interes Wiernej jest najważniejszy i zdaje sobie z tego sprawę. Mnie cieszą tak samo moje gole, jak trafienia kolegów.

Młodzież zaczyna odgrywać coraz poważniejsze role w drużynie z Małogoszcza?
Tak można powiedzieć, nie ma zresztą innego wyjścia. Z Hetmanem szansę dostał Kacper Serek, ciekawy zawodnik. Gola strzelił młodszy od niego Wojtek Karbownik, który fajnie radzi sobie jeden na jeden. Młodzież się stara, ciężko pracuje i efekty przychodzą. Ogólnie jako drużyna dopiero się rozkręcamy, z miesiąca na miesiąc powinno to wyglądać coraz lepiej. Oczywiście mam nadzieję, że będą nas omijać problemy zdrowotne, a natężenie spotkań w początkowej fazie tego sezonu było dość dużo.

Ten sezon w czwartej lidze miał być bardzo wyrównany, a zdarzają się rezultaty dwucyfrowe. Spodziewałeś się tego?
Wynik Wisła Sandomierz – Moravia 0:15 mnie totalnie zaszokował. Nie potrafię pojąć jak można stracić tyle goli, a słyszałem, że mogło ich paść więcej. Wisła jeszcze z tego co wiem mogła przegrać wyżej. Klub z Sandomierza później przystąpił do rozgrywek, ale nie zdołał się przygotować kadrowo, na co pewnie złożył się szereg czynników. Jeszcze parę lat temu grali wysoko w Pucharze Polski na szczeblu centralnym, a dziś zbierają baty w czwartej lidze i mają problemy ze skompletowaniem składu. Życzę im jak najlepiej, ale to się dzieje z Wisłą daje zły odbiór całej świętokrzyskiej piłki nożnej. Niezbyt dobrze jak widać jest w Stali Kunów. Są kluby, które się rozwijają w różnych aspektach, ale niektóre nie pasują do czwartej ligi. Staram się jednak skupiać na Wiernej Małogoszcz i liczę, że najlepsze dla nas dopiero nadejdzie. Krzepniemy i damy się we znaki jeszcze czołowym zespołom. Zachęcam kibiców do przychodzenia na nasze mecze, stawiamy na ofensywę. Rozmawiał Jaromir Kruk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie