Ponad połowa za zgłoszeń, jakie wpłynęły do policjantów o poranku pochodziła ze szkół w Kielcach i powiecie kieleckim. Pogróżki o bombach wpłynęły miedzy innymi do VI Liceum Ogólnokształcące imienia Juliusza Słowackiego, „Ekonomika” przy ulicy Langiewicza, Zespołu Szkól Przemysłu Spożywczego, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 przy ulicy Jagiellońskiej.
Służby sprawdziły budynki, po czym rozpoczął się egzamin. Maturzyści mogli jednak być spokojni, gdyż Centralna Komisja Egzaminacyjna dopuszcza późniejsze rozpoczęcie egzaminu, w przypadku, kiedy procedura sprawdzania budynku przez straż i policję się przedłużyła.
ZOBACZ: ARKUSZ I ODPOWIEDZI Z MATURY Z MATEMATYKI
Chwilę przed rozpoczęciem egzaminu z matematyki odwiedziliśmy uczniów Zespołu Szkół Spożywczych w Kielcach. Choć kilkadziesiąt minut wcześniej w szkole wszczęto alarm bombowy to maturzyści zgodnie twierdzili, że bardziej niż zapowiadanego wybuchu, boją się matematycznych łamigłówek z którymi przyjdzie im się zmierzyć.
- Podchodzimy do matury na spokojne, bo stres zabiera pewną dawkę wiedzy. Oczywiście jesteśmy świadomi powagi sytuacji ale staramy się wystrzec paraliżującego stresu – mówił Bartosz Matysek z Zespołu Szkół Spożywczych. – Jeśli chodzi o alarm bombowy to chyba nawet nie wszyscy wiedzą, że w ogóle miał miejsce więc najwyraźniej nie wywołał żadnych negatywnych emocji i nie wpłynie na wyniki egzaminu – mówił Bartosz.
Podobne zdanie mięli jego koledzy, których spotkaliśmy przed budynkiem szkoły. – Bardziej od alarmu obawiamy się maturalnych zadać z matematyki. Groźby o podłożeniu ładunków wybuchowych dotarły do tylu szkół, że chyba niewiele osób wierzy, że zagrożenie może być realne – mówili maturzyści.
O tym, że egzamin rozpoczął się o czasie i alarm w żaden sposób nie sparaliżował działań szkoły mówiła dyrektor Zespołu Szkół Spożywczych Małgorzata Banasik – Rusak. – W nocy dostałam maila, że w naszej szkole jest bomba i o godzinie 11 nastąpi wybuch. Poinformowaliśmy odpowiednie służby i organ nadzorujący i prowadzący szkołę. Budynek został sprawdzony i rozpoczęliśmy egzamin o czasie - mówiła pani dyrektor. Szefowa szkoły także przyznała, że jej uczniowie najbardziej stresują się egzaminem z matematyki. Dodała jednak, że jej zdaniem matematyka jest królową nauk wiec wbrew niektórym twierdzeniom, egzamin z tego przedmiotu jest potrzebny i warto go zdawać.
We wtorek po maturze odwiedziliśmy abiturientów III Liceum Ogólnokształcącego imienia Cypriana Kamila Norwida w Kielcach i ich wrażenia były bardzo pozytywne.
Maturzyści zgodnie przyznali, że choć w arkuszu było kilka podchwytliwych zadań to to z uzyskaniem 30 procent punktów potrzebnych do zaliczenia egzaminu, absolutnie nie powinni mieć problemu. W III Liceum w Kielcach były i takie osoby, które liczyły na minimum 80, 90 procent.
Zobacz na filmie, co mówili maturzyści chwilę po wyjściu z sal.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Alarmy bombowe na maturze z języka polskiego w świętokrzyskich szkołach!
Kolejne alarmy bombowe na maturach w świętokrzyskich szkołach!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?