MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ME. Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1 (video, zdjęcia)

SAW
Młoda Korona nie powinna tego meczu przegrać, ale zagrała zbyt chaotycznie, zamiast spokojnie wykorzystać przewagę, jaką miała przez większą cześć spotkania rozegranego w sobotę na stadionie przy ulicy Szczepaniaka.
ME: Korona Kielce - Lechia Gdansk 0:1

ME: Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1

Cezary Ruszkowski, trener Korony:

Cezary Ruszkowski, trener Korony:

- Zagraliśmy dobrze przez pierwsze 20 minut, ale niestety głupia strata i rzut karny zadecydowały o porażce. Moja drużyna chyba za bardzo uwierzyła, że uda się ten mecz wygrać bez walki, bo Lechia przegrała w poprzedniej kolejce 0:6 z Wisłą Kraków. W drugiej połowie mieliśmy dużą przewagę, ale nic z tego nie wyszło.

Decydująca dla losów meczu była 19 minuta. Wtedy to Karol Zych sfaulował w polu karnym jednego z graczy Lechii a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na 11 metr, pokazując jednocześnie żółtą kartkę obrońcy Korony. Bardzo pewnie grający w sobotnim meczu bramkarz miejscowych Paweł Mech wyczuł wprawdzie intencje strzelca Adama Dudy, ale uderzenie z rzutu karnego było bardzo precyzyjne i goście objęli prowadzenie.

Ten gol wybił trochę z uderzenia Koronę, bo to tego momentu grała zupełnie nieźle, choć pod bramką rywala brakowało precyzji. Najlepszą okazję na gola miał wtedy Mateusz Janiec, ale w siódmej minucie posłał piłkę obok słupka. Gdy jednak kielczanie stracili bramkę wyraźnie się pogubili i już do końca pierwszej części nie mogli się pozbierać. Mogli za to stracić drugiego gola, na szczęście w 40 minucie Kostrzewa główkował z 5 metrów tuż obok spojenia słupka z poprzeczką.

Po zmianie stron Korona przycisnęła a Lechia nastawiła się na kontry. I jednak z tych kontr, w 47 minucie omal nie zakończyła się stratą drugiego gola, ale szybszy od Dudy przy piłce był Paweł Mech.

Kielczanie atakowali często ale zbyt chaotycznie. - Robią dziś wszystko dokładnie odwrotnie niż to co robimy na treningu. Nie wiem jak to wytłumaczyć - mówił wyraźnie niezadowolony trener Ruszkowski. Gospodarze marnowali też okazje. W 52 minucie po ładnej akcji nad bramką strzelał Jakub Bąk, w 72 obok słupka posłał piłkę Artur Cebula, a w doliczonym czasie gry przeszkadzali sobie Paweł Kal i Bartłomiej Strzębski, i piłka znów nie znalazła drogi do siatki, tylko przeleciała nad poprzeczką.
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1

Bramka: 1:0 Duda 19 min z karnego

Korona: Mech 6 - Cebula 4, Strzębski 5, Zych 4 Ż, Kal 4 Ż - Lenart 2, Stróżak 4, Żubrowski 3, Janiec 2 - Nowak 3, Bąk 4.

Lechia: Pawłowski, - Żabko, Iwanowski, Zbrzyzny, T. Kila - Grzywacz, Gac, Kostrzewa, Przybylski - Błażewicz, Duda.

Zmiany: Korona: 46' Chrzanowski 3 za Lenarta, 46' Wyrozębski 2 za Jańca, 61' Paprocki 2 za Nowaka, 73' Duda nie klas. za Żubrowskiego, 80' Dziubek nie klas za Bąka. Lechia: 70' Kiełdanowicz za Błażewicza, 76' Kamiński za Grzywacza, 81' G. Kila za Kostrzewę. Sędziował: Mariusz Trofimiec z Kielc. Widzów: 50

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie