Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metalurg Skopje trzeci w finale Ligi Regionalnej SEHA. Gorące derby, policja użyła pałek

/PK/
Metalurg Skopje
Trzecie miejsce rywala piłkarzy ręcznych Vive Targi Kielce w 1/4 Ligi Mistrzów, macedońskiego Metalurga Skopje, w Final Four Ligi Regionalnej SEHA. W półfinale pogromcą drużyny trenera Lino Cervara został inny zespół ze Skopje, Vardar.

Turniej Final Four SEHA odbył się w Skopje, oprócz Metalurga i innej miejscowej drużyny, Vardaru, wzięły w nim udział białoruski Meszkow Brześć i chorwacka Croatia Osiguranje Zagrzeb.

W półfinale rywal Vive Targi Kielce (mecze w najbliższą niedzielę 21 kwietnia w Skopje i tydzień później w Kielcach) spotkał się z odwiecznym rywalem, Vardarem. Derby Skopje zwykle rozgrywane są w gorącej atmosferze i tak też było tym razem. Pomiędzy fanami obu drużyn fruwały zapalniczki i monety, które lądowały również na boisku, policja do zaprowadzenia porządku użyła pałek.

Metalurg fatalnie zaczął mecz w ataku, nie potrafił zdobyć gola przez osiem minut i przegrywał 0:5. "Nasz atak stępił się na obronie Vardaru" - pisze strona internetowa rywala Vive Targi Kielce. W 10 minucie było 3:5, a do przerwy przewaga Vardaru niemal cały czas mieściła się między dwiema a trzema bramkami. Metalurg miał kolejny okres słabszej gry po zmianie stron i przeciwnik szybko powiększył prowadzenie do sześciu trafień (7:13).

Ale drużyna trenera Lino Cervara miała jeszcze swoją szansę, bo na dwie minuty przed końcem, po zdobyciu pięciu bramek z rzędu, doprowadziła do remisu 21:21. Vardar odpowiedział golem, a Metalurg miał pół minuty na doprowadzenie do dogrywki, ale doświadczony obrotowy Vanczo Dimowski przegapił skierowane do niego podanie.

Metalurg Skopje - Vardar PRO Skopje 21:22 (9:12)
Metalurg: Stanić (9 obron), Angełow - Rakcević 1/3, Lewow 2/2, Dimowski 1/2, Vugrinec 5/9 (2/2), Gieorgiewski 4/9, Kozlina 2/2, Z. Mojsoski, Doder 2/4, N. Mojsowski 2/5, Batinović 2/4, Mandić, Aluszowski 01/, Korazija.

W spotkaniu o trzecie miejsce z białoruskim Meszkowem Brześć (który w sezonie zasadniczym SEHA zajął pierwsze miejsce, Metalurg był drugi), który w półfinale uległ Croatii Osiguranje Zagrzeb 29:31, Lino Cervar wystawił praktycznie rezerwowy skład, zabrakło w nim między innymi bramkarza Petara Angełowa (Darko Stanić pojawił się w bramce tylko na moment, przez niemal cały mecz bronił Nikola Mitrewski), Mladena Rakcevicia, Vanczo Dimowskiego, Stefcze Aluszowskiego (w Final Four w ogóle nie grał kontuzjowany środkowy rozgrywający Filip Mirkulowski, który nie zagra również przeciwko kielczanom).

"Wygraliśmy nadspodziewanie łatwo, prezentując przede wszystkim mocną obronę. Z dobrej strony pokazali się młodzi zawodnicy, którzy dostali szansę od trenera" - pisze portal Metalurga. Zespół ze Skopje miał problem tylko na początku meczu, kiedy przegrywał 3:5, ale odpowiedział trzema bramkami, a w 23 minucie wygrywał już 13:7. Ostatecznie wygrał 26:21.

Jedną bramkę dla zespołu Białorusi zdobył były zawodnik Vive Targi Kielce, Duńczyk Henrik Knudsen.

W finale Croatia pokonała Vardar 25:24.

Metalurg Skopje - Meszkow Brześć 26:21 (13:8)
Metalurg: Mitrewski (16 obron), Stanić - Lewow, Borj. Macowski 1, Vugrinec 5, Naumoski, Gieorgiewski 1, Naumowski, Kozlina 7, Z. Mojsoski, Doder 1, Batinović 4, Boj. Macowski, Monowski 1, Mandić, Korazija.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie