Uśmiech rzadko schodzi z twarzy Anny Jańczyk, koneckiej kosmetyczki. Jak twierdzi, taką ma naturę i nic na to nie poradzi. Zawsze marzyła o pracy z ludźmi i gdy w jej głowie pojawił się pomysł na edukację kosmetyczną, szybko go zrealizowała. W roku 2005 otworzyła swój pierwszy gabinet.
- To był mały pokoik z jednym fotelem i stoliczkiem - wspomina. - Pracowałam w nim trzy lata. Nie było łatwo, bowiem na koneckim rynku funkcjonowało już kilka doświadczonych kosmetyczek. Ale udało mi się pozyskać swoje klientki, które wciąż są mi wierne.
UWIELBIAM METAMORFOZY
Nazwa salonu, "Metamorfoza", wyniknęła z chęci dokonywania przemian u klientek, które często nie mają pomysłu na swój image.
- Uwielbiam dokonywać metamorfoz - mówi z zapałem pani Ania. - Największe są wtedy, gdy klientka ma przed sobą jakąś ważną uroczystość typu ślub, studniówkę, bal sylwestrowy czy uroczystość rodzinną. Wtedy robimy cuda. Fryzura, makijaż, manicure potrafią zmienić szarą myszkę w księżniczkę.
Jednak od metamorfozy okazjonalnej, Anna Jańczyk bardziej ceni metamorfozę z długotrwałym efektem. - Ale do tego potrzeba cierpliwości klientek - wyjaśnia. - Trzeba bowiem serii zabiegów i, co zawsze podkreślam, odpowiedniej pielęgnacji w domu. Codzienny demakijaż i dobór odpowiedniego do skóry i wieku kremu to podstawa.
NAJBARDZIEJ SKUTECZNE ZABIEGI
Do tych najbardziej skutecznych zabiegów, jakie w swym salonie stosuje kosmetyczka, należą między innymi mikrodermabrazja czyli skuteczny mechaniczny peeleing, mezoterapia mikroigłowa, dzięki której do skóry wprowadzane są odmładzające i odżywcze koktajle, czy złuszczanie za pomocą kwasów.
- Zabiegi wymagają kilkakrotnych powtórzeń, ale efekty są widoczne długo - twierdzi pani Ania. - Cieszy mnie, że w ostatnich latach gabinet odwiedzają także panowie, którzy dbają o wygląd twarzy i rąk.
W gabinecie oferują swe specjalistyczne zabiegi także kosmetolodzy z większych ośrodków. To zabiegi z użyciem lasera czy wykonywanie makijażu permanentnego - korekcja ust, kreski na powiekach czy brwiach, a także przedłużanie rzęs.
NARTY, TANIEC I NUMEROLOGIA
Jak wypoczywa właścicielka "Metamorfozy"?
- Jestem bardzo aktywna, dlatego nie dla mnie ciepłe kapcie i telewizor - śmieje się. - Kocham narty, rower, długie spacery, taniec, muzykę, i podróże. Założyłam sobie, że w najbliższych latach zwiedzę wszystkie europejskie stolice. Lubię też majsterkować, dbać o wystrój wnętrz. Uczę się języka angielskiego, a dla relaksu zajmuję się numerologią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?