Mężczyzna potrącony na pasach w Smykowie, kilka godzin później zmarł w szpitalu. Policja sprawdza, czy śmierć była wynikiem wypadku

Do wypadku doszło po godzinie 16 na krajowej trasie numer 74 w Smykowie. Przez przejście dla pieszych w pobliżu urzędu gminy przechodził 60-latek.

- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że mężczyznę potrąciła toyota prowadzona przez 70-letniego mieszkańca gminy Końskie. Po potrąceniu kierowca zabrał 60-latka do auta i podwiózł do szpitala w Końskich - relacjonował starszy sierżant Piotr Przygodzki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.

Lekarze zaalarmowali policjantów i już w około 20 minut po wypadku policjanci rozmawiali z kierowcą i potrąconym. Obaj panowie byli trzeźwi.

- Stan pieszego nie wskazywał, by jego życie było zagrożone, jednak po północy lekarze przekazali naszemu dyżurnemu informację, że 60-latek zmarł. Sekcja zwłok wykaże, czy śmierć mężczyzny była wynikiem zdarzenie, w jakim brał udział w poniedziałkowe popołudnie - uzupełniał Piotr Przygodzki.

Przypomnijmy, około godziny 21 w poniedziałek na tej samej trasie w powiecie koneckim doszło do opisywanego już przez nas śmiertelnego wypadku. Na wysokości stacji paliw w miejscowości Salata 60-letniego mieszkańca gminy Smyków potrącił citroen prowadzony przez 47-latka z Podkarpacia. Mimo akcji reanimacyjnej, życia pieszego nie udało się uratować.

Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!	Prezenty dla dzieci na Mikołajki 2018. TOP 10
Rzadko widujesz te znaki drogowe. Lepiej przypomnij sobie, co oznaczają!	Najlepsze seriale 2018 roku. Jaki wybrać na wieczór? Zobacz najciekawsze
Śladami słynnych filmów i seriali - miejsca, które trzeba odwiedzić! [GALERIA]	Plastik i śmieci zalewają Ziemię? Zobacz niezwykłe zdjęcia z kosmosu

ZOBACZ TAKŻE: FLESZ SMOG SKRACA ŻYCIE

Źródło:vivi24