- Od 22-latka siedzącego za kierownicą auta policjanci poczuli charakterystyczną woń marihuany. W samochodzie były dwa gramy tego środka. Mężczyzna przyznał, że to jego własność. Przyznał też, że rankiem palił susz. Za kierownicę siadł, bo o pomoc poprosił go kolega, który stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a chciał przyjechać z Częstochowy do babci do Pińczowa - opowiada starszy aspirant Damian Stefaniec, oficer prasowy pińczowskiej policji.
22-latkowi pobrano krew do przebadania na zawartość narkotyku. Chodzi o to, by ustalić, czy prowadząc był pod wpływem zakazanego środka. Za posiadanie marihuany grozi do trzech lat więzienia.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI. Pijani zrzucili wersalkę pod pędzący pociąg
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?