Popołudniem w środę kryminalni skontrolowali w Połańcu 23-latka. Mężczyzna miał przy sobie woreczek, a w nim cztery zawiniątka. - Zawierały łącznie siedem gramów suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana oraz dwa gramy środka będącego najprawdopodobniej dopalaczem - przekazywała starszy sierżant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie. Za posiadanie narkotyków grozi do trzech lat więzienia.