MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miąsowa. Za przekroczenie prędkości mandatów nie wlepiali, ale uczyli jak pomagać

/bb/
Policjanci wraz z ratownikami pokazywali zatrzymanym kierowcom, jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy.
Policjanci wraz z ratownikami pokazywali zatrzymanym kierowcom, jak prawidłowo udzielać pierwszej pomocy. Łukasz zarzycki
To była przydatna lekcja. Policjanci uczyli, jak pomagać

48 kierowców, którzy przekroczyli prędkość, zatrzymali we wtorkowe przedpołudnie w Miąsowej, gmina Sobków, policjanci z jędrzejowskiej drogówki w ramach akcji "Nie bój się ratować życia innym". Obyło się bez mandatów, za to z nauką zasad udzielania pierwszej pomocy.

Funkcjonariusze mierzyli prędkość na krajowej "siódemce" w Miąsowej, w miejscu, gdzie w kwietniu doszło do tragicznego wypadku. Wtedy kierowca samochodu osobowego jechał zbyt szybko i na zakręcie wyrzuciło go na jadącą z przeciwka ciężarówkę. Wypadku nie przeżył.

Między innymi z tego powodu jędrzejowska policja po raz pierwszy w tym roku zorganizowała akcję polegającą na łapaniu jadących zbyt szybko, ale nie karaniu ich mandatami, tylko nauką lub przypominaniem zasad udzielania pierwszej pomocy.

- Wszyscy mają obowiązek to robić, ale czy potrafią? Przeważnie ograniczają się do zadzwonienia po pogotowie, bo boją się pomóc rannemu człowiekowi. Dlatego taka akcja była potrzebna po to, by uświadomić, że pierwsza pomoc jest bardzo ważna i niekiedy niezbędna - mówi Adam Trzęsak, ratownik drogowy kieleckiego oddziału Polskiego Związku Motorowego, który wraz z Feliksem Smerdzyńskim i Pawłem Faryną, ratownikiem WOPR, towarzyszyli we wtorek policjantom.

W wielu przypadkach musieli dosyć solidnie przypomnieć zasady pierwszej pomocy. Choć zdarzali się i tacy kierowcy, którzy nie mieli z tym problemów. Przykładem był Anglik, który jechał z Polakami i w przeciwieństwie do nich, prawidłowo pokazał, jak należy pomóc osobie poszkodowanej. Ale zdarzali się nasi i rodacy, którzy dobrze sobie radzili z pierwszą pomocą.

- Bardzo przydatna lekcja. Wcześniej nie miałem okazji zobaczyć, jak profesjonalnie pomagać rannym. Teraz już wiem, jak zareagować i zrobić coś więcej, niż tylko poinformować pogotowie - przyznał Kamil, kierowca, którego we wtorek jako pierwszego zatrzymali policjanci, bo o 19 km/h przekroczył prędkość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie