MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto nie godzi się na wyburzenie budynku kieleckiego dworca PKS

Lidia CICHOCKA [email protected]
Najcenniejszy jest ten widok: sylweta dworca PKS i kościoła Świętego Krzyża.
Najcenniejszy jest ten widok: sylweta dworca PKS i kościoła Świętego Krzyża. Aleksander Piekarski
Inwestor, który kupił ten obiekt i przyległe działki musi go uwzględnić w swoich planach.

Nabywca dworca PKS przedstawił już drugą koncepcję zagospodarowania terenu. - Na wyburzenie spodka zgodzimy się tylko wtedy, gdy w tym samym miejscu powstanie identyczny - mówi Artur Hajdorowicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego i czeka na trzecią propozycję, dwie pierwsze były nie do przyjęcia.

W kwietniu tego roku kielecki dworzec PKS został sprzedany za około 11 mln zł firmie Polcom Investment III z Warszawy, związanej ze słowackim deweloperem HB Reavis Group. Wcześniej ta sama firma za 8,5 mln zł kupiła dwie działki przylegające do budynku.

NAJCENNIEJSZY WIDOK

Nowy właściciel zobowiązał się do kontynuowania działalności dworca autobusowego, ale chce wykorzystać teren wokół. Koncepcje uzgadnia z Biurem Planowania Przestrzennego, które przygotowuje plan zagospodarowania przestrzennego tego terenu i ono stawia warunki.

- Oczywiście chcemy mieć w tym miejscu nowoczesny terminal autobusowy - mówi dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Artur Hajdorowicz. - Budynek dworca także podlega ochronie - jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków.

Czy oznacza to, że dworzec tak jak pałac biskupów jest nie do ruszenia? Niekoniecznie, wpisany na listę obiekt jest przedmiotem ochrony, jednak nie jest sprecyzowane co jest chronione. - Dla nas najcenniejszy jest widok charakterystyczny dla Kielc: sylweta dworca połączona z sylwetą kościoła Świętego Krzyża - wyjaśnia architekt. - Obiekt typu UFO połączony z neogotyckim kościołem to bardzo nietypowe zestawienie, ale dzisiaj jest ono ikoną miasta.

ZMIANY MOŻLIWE, ALE…

Pierwsza koncepcja likwidująca spodek została odrzucona podobnie jak druga. Ta, co prawda zachowywała talerz, ale przesuwała go w inne miejsce. - Niby drobiazg, ale czar pryska - mówi Hajdorowicz. - Przyjrzeliśmy się tej propozycji i nasza odpowiedź brzmi nie: dworca nie można ruszyć a jeśli nowy właściciel chce go wyburzyć, by na przykład wzmocnić konstrukcję, musi postawić od nowa w tym samym miejscu.

Zmiany możliwe są natomiast wewnątrz, można inaczej wykorzystać najniższy poziom, od ulicy Żelaznej mogą powstać nowe, ale niezbyt wysokie budynki. - Teraz czekamy na trzecią propozycję uwzględniającą nasze uwagi - mówi Hajdorowicz i dodaje, że realizowana galeria Korona jest siódmą propozycją przedstawioną przez inwestora, pierwsza przypominała piętrowy blaszak.

Przygotowania do przebudowy idą pełną parą, chociaż trwa postępowanie sądowe, związane z określeniem stanu prawnego dwóch działek obok dworca. Powinno się ono zakończyć w I kwartale przyszłego roku, dlatego do września 2012 r. likwidator kieleckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej zamierza przedłużyć z nowym właścicielem dworca umowę przedwstępną, dotycząca kupna budynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie