Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Berliński, laureat w Scyzoryki Festiwal: Jak nie gram, jestem chory

Mateusz Bolechowski [email protected]
Rozmowa z Michałem Berlińskim, gitarzystą ze Skarżyska, laureatem Muzycznego Scyzoryka w kategorii Instrumentalista

Ma zaledwie 20 lat, a już jest znanym muzykiem. Niedawno został laureatem Muzycznego Scyzoryka w kategorii Instrumentalista. Fan bluesa i aut marki volvo opowiedział nam o swoich pasjach.

Mateusz Bolechowski * Skąd twoja fascynacja muzyką?

Michał Berliński - W domu zawsze była muzyka wszelaka. Ojciec słuchał Dire Straits, Pink Floyd. Mnie też się spodobało. Dziadkowie grali, jeden na skrzypcach, drugi na klarnecie. Ale ja wiem o tym tylko z rodzinnych opowieści. Kiedy miałem jakieś 10 lat, pojechaliśmy z rodzicami na wakacje do Szwecji. Tam w domu była gitara i zacząłem ją "męczyć". Dwa lata później pojechałem na obóz harcerski. Tam oczywiście też były gitary. Ktoś mi pokazał podstawy i zacząłem się uczyć. Kiedy wróciłem, tata kupił mi pierwszą gitarę. To był niemiecki Hohner. Mam ją do dziś.

*Kto cię uczył?

- Znajomym taty jest Grzegorz Ziętkowski, znany w Skarżysku nauczyciel gry i muzyk. Dla mnie to autorytet. Zacząłem do niego chodzić na lekcje. Po dwóch latach nauki zacząłem ćwiczyć sam, następnie znów wróciłem. Jeździłem też na konsultacje do Jacka Królika, jednego z najlepszych gitarzystów sesyjnych w kraju. Grał w Brathankach, teraz występuje z Grzegorzem Turnauem i uczestniczy w wielu projektach muzycznych.

*Dużo czasu spędzasz z gitarą w ręce?

-Najwięcej ćwiczę sam. Przynajmniej godzinkę dziennie. Jak nie pogram, jestem chory. Uzależniłem się od tego. Gram na gitarze elektrycznej. Wykonał ją skarżyski lutnik Tomasz Wrona.

*Opowiedz o swoich muzycznych gustach.

-Najchętniej gram bluesa. Najpierw słuchałem ciężkiej muzyki, w stylu Iron Maiden. Z czasem zafascynowałem się bluesem. Nie mija od kilkyu lat. W metalu ważna jest technika, w bluesie emocje muzyka. Trzeba je umieć przekazać. Słucham Steviego Ray Vaughana, Johna Mayera, Joe Bonamassę.

*To od jego nazwiska wzięła się nazwa waszego zespołu.

-Gramy jego numery. Taki projekt. Daliśmy parę koncertów. Teraz myślimy o własnym repertuarze. Wcześniej grałem w zespole Avarya. A na początku... w kościele. W Ostrej Bramie nowy ksiądz założył zespół. Graliśmy do mszy w każdą niedzielę, następnie ten "kościelny" skład ewoluował w grupę Za 10 Dziesiąta.

*Wielu skarżyszczan zna cię z imprez komercyjnych.

-Gram "chałtury", Na studniówkach, imprezach firmowych, różnych okolicznościowych. Z tego są pieniądze.

*Twoje popisy, kiedy grasz z gitarą za głową robią wrażenie...

-To takie wygłupy. Trochę w stylu Jimmiego Hendrixa. Na rozbijanie gitary o scenę mnie nie stać.

*Pierwszy raz startowałeś w Scyzorykach i od razu główna nagroda!

-W ogóle się tego nie spodziewałem. Pokazałem utwór Little Wing Hendrixa. To, że wygrałem i dostałem Scyzoryka, to dla mnie ogromne zaskoczenie. Poważnie. Rywalami byli dobrzy muzycy z Kielc. W ogóle nie chciałem jechać na rozdanie nagród, byłem stremowany. Fajnie dostać takie wyróżnienie. Podoba mi się to, że liczyły się nie tylko sms-y, ale i opinie jurorów. To dobre rozwiązanie.

*Jakie masz muzyczne plany?

-Zebrać mocny skład z obecną sekcją S.R.V. Tribute i zacząć tworzyć własną muzykę. Znowu trzeba będzie wymyśleć nazwę. Studiuję kierunek muzyczny i daje mi to frajdę. Będę mógł uczyć muzyki. Chciałbym być czynnym muzykiem jak najdłużej.

*Oprócz muzyki coś cię pasjonuje?

-Lubię stare samochody. Miałem volvo 240 z silnikiem benzynowym 2,3 litra. Jestem wierny tej marce. To duże, komfortowe, a zarazem proste auta. Fajnie jest popracować przy samochodzie. Przy starym musiałem się nauczyć, bo zdarzało mu się sprawiać niespodzianki na trasie. Śrubokręt i klucz Dziesiątkę zawsze trzeba było mieć przy sobie. Nowe samochody są nudne, nic tam nie skrzypi. Stare mają dusze. Ojciec też jest fanem Volvo. Kiedyś kupimy sobie jakiś stary model.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie