MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Michałek na debiut musi poczekać do wiosny

Dorota KUŁAGA [email protected]
Michał Michałek w rundzie jesiennej nie zadebiutował w ekstraklasie. Liczy na to, że wiosną szansę da mu nowy trener Korony Marcin Sasal.
Michał Michałek w rundzie jesiennej nie zadebiutował w ekstraklasie. Liczy na to, że wiosną szansę da mu nowy trener Korony Marcin Sasal. fot. Łukasz Zarzycki
Michał Michałek, 20-letni piłkarz pochodzący z Łachowa, w rundzie jesiennej nie miał okazji zadebiutować w ekstraklasie. Najpierw leczył kontuzję, a później były już trener Marek Motyka przesunął go do drużyny Młodej Ekstraklasy, żeby w niej wrócił do optymalnej dyspozycji.

Michał Michałek

Michał Michałek

Urodził się 13 września 1989 roku, przez wiele lat mieszkał w Łachowie. Przygodę z piłką zaczął w Hetmanie Włoszczowa - występował tam w drużynie juniorów, z niego trafił do Korony Kielce. W ekstraklasie nie dane mu było jeszcze zadebiutować, ale za kadencji Włodzimierza Gąsiora regularnie grał w zespole Młodej Ekstraklasy Korony i był jej czołowym zawodnikiem. Ma narzeczoną Katarzynę. W wolnych chwilach ogląda filmy, surfuje w Internecie.

Dorota Kułaga: * Liczyłeś na to, że w rundzie jesiennej zadebiutujesz w ekstraklasie, ale musisz te plany odłożyć na przyszłość.
Michał Michałek: - Niestety... To nie była dla mnie udana runda. Najpierw problemy zdrowotne, a jak wyleczyłem kontuzję, to Marek Motyka przesunął mnie do drużyny Młodej Ekstraklasy. Trener został zwolniony, a ja póki co zostałem w Młodej Ekstraklasie. Nie mam już gdzie udowodnić, że zasługuję na powrót do pierwszej drużyny, bo dla nas runda jesienna już się skończyła. Został nam tylko mecz Pucharu Polski. Później mamy jeszcze tydzień roztrenowania i rozjeżdżamy się do domów na urlopy. Wygląda na to, że na swoją szansę będę musiał czekać do rundy wiosennej.

* Nie rozmawiałeś jeszcze z nowym trenerem Marcinem Sasalem?
- Nie miałem tej przyjemności.

* W twoim głosie słyszę żal...
- Na pewno, ale nie ma się co dziwić. Stało się, jak się stało. Trener Motyka przesunął mnie do Młodej Ekstraklasy, nie mam do niego pretensji, chociaż wydaje mi się, że nie odstawałem zbytnio od kolegów. Cóż, trzeba się z tym pogodzić. W okresie przygotowawczym muszę pokazać to, co prezentowałem w pierwszej lidze. Wierzę, że trener Sasal powoła mnie do pierwszej drużyny i wiosną uda mi się zadebiutować w ekstraklasie.

* Koledzy z Hetmana Włoszczowa, twojego macierzystego klubu, również liczą na to, że wiosna będzie dla nich lepsza niż runda jesienna.
- Tego im życzę. Na bieżąco śledzę wyniki Hetmana, kibicuję tej drużynie. Mam nadzieję, że wiosną koledzy pokażą dużo lepszą grę i zdobędą więcej punktów. Zasługują na wyższe miejsce w tabeli.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie