Michał Nowak, bramkarz Staru Starachowice: Naszym celem jest wygranie Regionalnego Pucharu Polski

Trudno jest podchodzić do każdego meczu w roli faworyta?
Nie do końca ważne jest to, czy przeciwnicy traktują nas jak faworytów, bardziej tutaj chodzi o naszą głowę i mentalność. W każdym meczu chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszym zespołem.

A w trakcie meczu czujecie, że rywal bardziej się mobilizuje na mecz z wami?
Tak, jesteśmy w stanie zauważyć, że większość drużyn podchodzi do nas tak, że traktuje nas jak arcyrywala i chce udowodnić, że jesteśmy w stanie przegrać. Dużo jednak zależy od naszego podejścia.

Pierwszy raz brałeś udział w paradzie polegającej na przejażdżce samochodem ciężarowym?
Tak, nigdy wcześniej nie miałem okazji przejechać się takim samochodem, więc było to bardzo fajne i miłe przeżycie. To też świetna inicjatywa ze strony klubu, że potrafił zorganizować. Nazwa klubu nawiązuje do marki samochodu, więc przejechaliśmy się Starem.

Zabawa trwała do białego rana?
Niekoniecznie, mamy jeszcze jeden bardzo ważny mecz w Pucharze Polski z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, więc mobilizujemy się na to spotkanie.

Dla ciebie ten sezon pełen niemal samych zwycięstw Staru jest najłatwiejszym w karierze?
Nie mogę powiedzieć, że jest to najłatwiejszy sezon, ponieważ do każdego meczu podchodzę w pełni skoncentrowany i nie zwracam uwagi na to, czy wygrywamy 7:0, czy 1:0, najważniejsze jest to, żeby osiągać jak najlepszy wynik. Chcemy dalej udowadniać, że jesteśmy najlepsi i staramy się to robić.

W dotychczasowych spotkaniach zanotowałeś do tej pory aż 17 czystych kont. Czy jakiś mecz był dla ciebie wyjątkowo trudny?
Nie mogę powiedzieć, że były to pojedyncze mecze, zdarzało się, że w paru meczach musiałem pokazywać swoje umiejętności. Cieszę się jednak, że mam bardzo mocną obronę, która ogranicza liczbę sytuacji, w których muszę interweniować. Cieszę się zarówno z dyspozycji zespołu, jak i swojej.

Zdarza się, że trudniejsze strzał bronisz na treningach niż w meczu?
Nie zwracam uwagi na to, czy strzał jest łatwy czy trudny do obronienia - na pozycji bramkarza trzeba być w stu procentach skoncentrowanym. Jak to kiedyś powiedział mi mój trener bramkarzy z Akademii Zagłębia Lubin, "Do każdego strzału musisz podejść na sto procent, żeby nie było babola".

Ty pochodzisz z Dolnego Śląska, ale twój dziadek pracował kiedyś w Kielcach. Opowiesz trochę o tym?
Mój dziadek był zarządcą kopalni kamieniołu w Świętokrzyskiem, choć sam również stąd nie pochodzi, to otrzymał taką pracę. Jak byłem małym dzieckiem, to przyjeżdżałem tutaj do dziadka.

Finał Regionalnego Pucharu Polski z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski to będzie dla was kulminacyjny moment tego sezonu?
W tym momencie to dla nas najważniejszy mecz, ponieważ tak jak wcześniej naszym celem było wygranie ligi, tak teraz jest nim zdobycie Pucharu Polski.

Całą rozmowę można odsłuchać tutaj: