MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowo o warzywach w Kraśniowie koło Opatowca

Adam LIGIECKI [email protected]
Świętokrzyski "szczyt warzywniczy” odbył się w hotelu w Kraśniowie koło Opatowca.
Świętokrzyski "szczyt warzywniczy” odbył się w hotelu w Kraśniowie koło Opatowca. Zdzisław Augustyn
Przedstawiciele ambasad kilku krajów, konsul, eurodeputowany oraz liderzy samorządów gościli w eleganckim hotelu koło Opatowca. Debatowali - na ile sprzedaż warzyw i owoców za granicę może rozruszać świętokrzyską gospodarkę

Konferencję w Kraśniowie zorganizowano pod hasłem "Znaczenie potencjału eksportowego sektora warzywniczego dla gospodarki regionu świętokrzyskiego". Ze znaczącym udziałem Ponidzia, gdyż powiaty kazimierski i pińczowski należą do liderów branży warzywniczej w województwie.

Majowa konferencja miała wymiar międzynarodowy. Przybyli na nią przedstawiciele ambasad - Rosji, Chorwacji, Armenii, Rumunii i Słowacji, konsul generalny Ukrainy w Krakowie. Także potencjalni odbiorcy - przedsiębiorcy, prezesi asocjacji z tych krajów.

KIERUNEK - EKSPORT

Strona polska też wystawiła mocną reprezentację. Zaproszenie do Kraśniowa przyjęli: eurodeputowany Czesław Siekierski, dyrektor gabinetu politycznego wicepremiera Janusza Piechocińskiego - Arkadiusz Bąk, marszałek województwa Adam Jarubas, starostowie powiatów, burmistrzowie i wójtowie gmin.

- Intencją tego spotkania było ukierunkowanie potencjału rolników na bezpośredni, zorganizowany eksport owoców i warzyw. Rolników z powiatów kazimierskiego, pińczowskiego i buskiego, a także z sandomierskiego, staszowskiego, opatowskiego. Goście z zagranicy natomiast mogliby im pomóc w nawiązaniu kontaktów handlowych z odbiorcami w tych krajach - podkreślił starosta kazimierski Jan Nowak, współinicjator konferencji.

JEST POTENCJAŁ

Nic o nas bez nas - debacie w Kraśniowie przysłuchiwali się ci, których te sprawy dotyczą bezpośrednio. Rolnicy i przedsiębiorcy z regionu świętokrzyskiego. W tym spore grono osób prowadzących już działalność eksportową.

W trakcie konferencji podkreślano po wielokroć, że potencjał eksportowy w branży warzywniczej jest bardzo duży. Tyle że znaczne rozdrobnienie gospodarstw w naszym regionie nie sprzyja sprzedaży warzyw za granicę.

Większość rolników sprzedaje dziś swoje produkty na targowiskach i giełdach; zazwyczaj po zaniżonych cenach. Takie są reguły gry rynkowej, dlatego potrzebą chwili jest tworzenie grup producenckich.

JAK TO ROBI SIELEC

Jak to działa - pokazała Spółdzielnia Owoców i Warzyw w Sielcu Kolonii koło Skalbmierza. To jeden z liderów w tej branży; firma działająca z rozmachem, która ma rynki zbytu na swoje produkty także za granicą.

Jak to się robi - mówił na konferencji prezes spółdzielni z Sielca, Mirosław Fucia. Podkreślił z naciskiem, że najważniejszy jest dzisiaj eksport dużych, zunifikowanych i jednolitych jakościowo partii towarów. Gwarantowanych także długoterminowymi umowami, co może zapewnić stałe ceny oraz odbiorców.

Zabierający głos w dyskusji goście z zagranicy wskazywali na potencjalne możliwości importu polskich warzyw i owoców do ich krajów. Szczególnie atrakcyjnym odbiorcą wydaje się być Rumunia. Państwo to, po wejściu do Unii Europejskiej rozwija się bardzo intensywnie.

EKOLOGIA W CENIE

Majową konferencję zorganizowano w Kraśniowie, ale druga jej odsłona odbyła się na terenie powiatu pińczowskiego. Nie przypadkiem - podobnie jak kazimierski, ma on bardzo korzystne warunki do produkcji oraz eksportu warzyw i owoców. Nie zlokalizowano tutaj wielkiego przemysłu, zatem te tereny wolne są od odpadów poprodukcyjnych, skażeń spowodowanych chemią czy metalami ciężkimi.

- To teren czysty ekologicznie, ze znakomitymi glebami. Nasi rolnicy i producenci dysponują bogatą wiedzą, nowoczesnym parkiem maszynowym - podkreślił Jan Nowak. - Rolnik z Ponidzia potrafi wyprodukować dobre, ekologiczne warzywa. Tyle że znacznie... trudniej je sprzedać - dodał starosta.

KROK W DOBRĄ STRONĘ

W Kraśniowie nie zapadły żadne wiążące decyzje, nie podpisano umów handlowych. Zdaniem uczestników spotkania, był to jednak pierwszy krok - w dobrą stronę. Kontakty nawiązane podczas spotkania pozwolą naszym producentom na udział w targach rolnych, wystawach. Co może zaowocować w przyszłości także korzystnymi kontraktami eksportowymi.

Po teorii przyszedł czas na praktykę. Biorący udział w konferencji zostali zaproszeni na rekonesans do trzech przedsiębiorstw branży rolniczej na Ponidziu. Obok Spółdzielni Sielec koło Skalbmierza, odwiedzili firmy Gomar w Pińczowie oraz Naturvit w podpińczowskiej Koperni.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie