MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy bloku przy Kochanowskiego 12 walczą ze śmieciami

Luiza BURAS [email protected]
Fot. czytelnik
Widok z naszych okien jest szokujący - skarżą się kielczanie z bloku przy ulicy Kochanowskiego 12.

- Altana śmietnikowa wiecznie jest przepełniona, odpadki walają się wokół, a dodatkowo obok bloku stoją dwa stare samochody, które komuś też służą za składowisko śmieci. Nie możemy na to dłużej patrzeć - opowiadają zdenerwowani mieszkańcy ulicy Kochanowskiego w Kielcach.

Twierdzą, że taka sytuacja utrzymuje się już od dawna. Sami są bezradni, o pomoc prosili już administrację i Straż Miejską, teraz interweniują w naszej redakcji.

WIELKIE ŚMIETNISKO

- Zdarza się, że pod naszymi oknami dosłownie jest wysypisko. Altana jest nieduża, a worki często podrzucają tu członkowie pobliskiej wspólnoty mieszkaniowej. Krata nie zdaje egzaminu, bo nad nią jest duża dziura, w której zmieści się nawet spora siatka. Ludzie zostawiają worki też pod śmietnikiem - relacjonuje jedna z mieszkanek bloku numer 12. Dodaje, że z przepełnionej altany wiatr często wywiewa śmieci, roznosząc je po całej okolicy.

Mieszkańcom przeszkadzają także dwa nieruszane od dawna samochody, które jeden z lokatorów trzyma przed ich blokiem. - Żuk wiecznie załadowany jest "skarbami", jakie ten pan zbiera po śmietnikach. Koszmarny widok! - denerwuje się kielczanka. - Interweniowaliśmy w Straży Miejskiej, która nawet karała zbieracza, ale jest tak, jak było. Ostatnio tylko przykrył samochód plandeką - mówi kobieta. Drugie auto ma powybijane szyby i według lokatorów z ulicy Kochanowskiego, nie było używane już ponad rok.

MA BYĆ LEPIEJ

Administratorka budynku przy ulicy Kochanowskiego 12 należącego do kieleckiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej potwierdza, że zna już problem przepełnionej altany śmietnikowej.

- Faktycznie podrzucają tam odpadki lokatorzy z pobliskich nieruchomości. Żeby pomóc mieszkańcom oraz poprawić estetykę otoczenia zwiększyliśmy częstotliwość wywozu nieczystości z dwóch razy w tygodniu do trzech. Jeśli natomiast lokatorzy chcieliby, aby zabudować wolną przestrzeń w altanie, powinni pisemnie zwrócić się do administracji - informuje administratorka. Dodaje natomiast, że w sprawie mężczyzny gromadzącego odpadki w samochodzie zarządca ma ograniczone pole działania. - Rozmawialiśmy z tym mieszkańcem, był pisemnie wzywany do usunięcia pojazdu, interweniowaliśmy w Straży Miejskiej. Lokator obiecywał usunięcie auta sprzed okien bloku - przekonuje administratorka.
Na naszą prośbę po raz kolejny problemem obiecał zająć się komendant kieleckiej Straży Miejskiej Władysław Kozieł.

- Przejrzę materiały dotyczące sprawy i postaram się pomóc mieszkańcom. Jeśli właściciel aut nie opłaca ubezpieczenia, możemy ukarać go mandatem lub skierować wniosek o usunięcie samochodów - informuje komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie