ZOBACZ TAKŻE:
Spalony samochód na osiedlu Na Stoku w Kielcach
– Czemu nie są wykonywane za dnia? – pytają. Jak wyjaśniają Wodociągi Kieleckie, właśnie wtedy spływa najmniej ścieków, co ułatwia czyszczenie rur.
Udrażnianie kanalizacji biegnącej pod ulicą Chęcińską trwa od poniedziałku. Jest uciążliwe dla mieszkańców ze względu na to, że odbywa się nocą. Jeden z nich nie wytrzymał i napisał do nas maila w tej sprawie.
„(…) Prace są bardzo głośne. Nie da się spać, małe dzieci się budzą. Trzeba zamykać okna, choć to i tak nie pomaga, a zresztą ze względu na upały nie ma sensu tego robić, skoro jest okazja, by przewietrzyć mieszkanie chłodniejszym powietrzem (…)” – czytamy w elektronicznym liście.
Kobieta, która do nas napisała, pyta się, czy prac kanalizacyjnych nie da się prowadzić za dnia, jak każdych innych generujących hałas, na przykład drogowych? Okazuje się, że w przypadku tych odbywających się na ulicy Chęcińskiej nie bardzo. – Prowadzimy je w nocy, bo wymagają zamknięcia odcinka kanału na czas jego czyszczenia. Chodzi o to, żeby w trakcie naszych działań w kanalizacji było jak najmniej ścieków. Tego zresztą wymaga technologia, którą stosujemy do udrażniania rur, bo w momencie czyszczenia dany fragment kanału jest zakorkowany i nim ścieki nie płyną w ogóle – wyjaśnia Zie-mowit Nowak, rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich.
Jak się też okazuje, prace kanalizacyjne przy Chęcińskiej są… dobrą wiadomością dla tamtejszych mieszkańców. – Kanał nie był tam czyszczony przez 30 lat, co grozi jego niedrożnością. Prace będą tu kontynuowane od środy jeszcze przez trzy dni – dodaje Ziemo¬wit Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
