Ostrowieccy harcerze i Strzelcy byli wśród setek młodych ludzi, którzy w ubiegłym tygodniu pełnili służbę w miejscach, w których czczono pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Hołd poległym złożyli też uczniowie Niepublicznego Technikum ostrowieckiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
Pięćdziesięcioosobowa grupa uczniów i nauczycieli Niepublicznego Technikum pojechała do Warszawy 16 kwietnia, w przeddzień uroczystości pożegnalnych w stolicy. Młodzież wraz z opiekunami stawiła się przed Pałacem Prezydenckim. W atmosferze modlitewnej zadumy poczuli się świadkami istotnych dla historii Polski wydarzeń, złożyli wiązankę kwiatów, zapalili symboliczne znicze oraz wpisali się do księgi kondolencyjnej.
Po wyczekiwaniu w kilkugodzinnej kolejce do Belwederu oddali pokłon ostatniemu Prezydentowi Polski na Uchodźstwie Ryszardowi Kaczorowskiemu. Połączeni w żałobie odwiedzili Grób Nieznanego Żołnierza, przyglądali się czynionym przygotowaniom na Placu Piłsudskiego, w tym fotografiom wszystkich ofiar tej tragedii.
- Wycieczka do Warszawy była prawdziwą lekcją patriotyzmu dla młodych ludzi, którzy potrafili zjednoczyć się w obliczu narodowej tragedii oraz razem przeżywać i zrozumieć to, co w życiu jest najważniejsze - powiedział Edyta Stec, nauczycielka Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
STRZELCY I HARCERZE W WARSZAWIE
Jeszcze w ubiegłą środę do Warszawy wyjechała grupa Strzelców z jednostki 2013, by pomóc w utrzymaniu porządku w okolicach Pałacu Prezydenckiego. Służbę pełnili tam również członkowie drużyn harcerskich Ignis, Płomienie i Huba. 45-osobową grupą uczniów ze szkół podstawowych numer 1 i 4 oraz gimnazjum numer 1 opiekowali się ksiądz Sławomir Brzeski, dyrekcja Szkoły Podstawowej numer 1 i rodzice. Wyjazd pomógł zorganizować radny Robert Minkina.
- Służba okazała się dla najmłodszych naprawdę trudna - mówił ksiądz Sławomir Brzeski. - Pomoc w utrzymaniu porządku, układanie przynoszonych przez mieszkańców kwiatów i zniczy to ciężka praca. W miejscu, gdzie stawiano świeczki było bardzo gorąco, nie obyło się bez oparzeń.
Ratownicy z Ostrowca w tłumie uczestników uroczystości pogrzebowych na trasie przejazdu konduktu przez Kraków.
(fot. Fot. archiwum)
RATOWNICY W KRAKOWIE
W bezpośrednim pożegnaniu w Krakowie uczestniczyło natomiast jedenastu ratowników z Harcerskiego Centrum Pierwszej Pomocy z Ostrowca Świętokrzyskiego pod dowództwem Dariusza Czupryńskiego.
Służba niedzielna rozpoczęła się tuż po północy. Jedna z sekcji Harcerskiego Centrum Pierwszej Pomocy od północy do świtu patrolowała część Dworca Głównego. Pozostali zajęli wyznaczone posterunki o godzinie 6. Ostrowczanie znaleźli się na trasie przejazdu konduktu żałobnego przy ulicy Krakowskiej oraz na Placu Wszystkich Świętych przy ulicy Brackiej. - Mogliśmy na chwilę przerwać swoją pracę i uczestniczyć w przejeździe samochodów do kościoła, a później w przejściu konduktu żałobnego - mówi Dariusz Czupryński. - Mieliśmy okazję po raz ostatni pożegnać prezydencką parę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?