Targ w Opatowie w środę - hitem była kapusta. Jak kisić?
Za kapustę trzeba było zapłacić, oczywiście za taką na kiszenie a więc odpowiedniej wielkości i twardą, nawet 5 złotych. Ale jak podkreślają gospodynie, z którymi rozmawiałam warto, bo swojska kiszona kapusta jest najlepsza i bez żadnych konserwantów.
Chociaż kapusta jest droga, to pasjonatom kiszenia cena nie przeszkadza w jej zakupie. Pani Jadwiga mówi, że jednak trzeba kupić i ukisić bo nie ma jak swoja. - Ta ze sklepu pleśnieje, nie ten smak i zapach, swoja to jest swoja i tradycja w domu musi być zachowana – śmieje się pani Jadwiga a mąż dodaje, że trzeba nogi wyszorować i ubijać. - Nie no teraz się tego nie praktykuje ale ja jeszcze pamiętam z dzieciństwa na wsi jak się tak robiło – uśmiecha się pan Jurek i podkreśla, że dzieciństwo u babci było najfajniejsze. - Oj to były lata powojenne, to wtedy się kisiło kapustę. Dziś to te młode wolą kupić w torebce. Nie ma jak taka domowa z przepisu świętej pamięci babci Hani – chwali się pan Jurek.
Kapusta kiszona ma wiele zalet: jest smaczna, ma mało kalorii, dużo witamin i jest świetnym dodatkiem do dań.
Pan Marian z Opatowa mówi, że kiszenie kapusty nie jest wcale trudne.
- Najpierw trzeba znaleźć odpowiednią kapustę, najlepiej nienawożoną chemicznymi środkami – mówi. - Z takiej kapusty, kiszonej nie będzie, zasmrodzi się tylko, zagazuje i zacznie gnić a nie kisić się w beczce. Beczka najlepiej jakby była drewniana, ale w plastikowej też wyjdzie tylko więcej zabiegów trzeba robić czyli: czyścić, odgazowywać no i zaglądać do kapusty – opowiada.
Czas kiszenia trwa 1,5 miesiąca. Pani Ela mówi, że kapusta kapuście nierówna i że trzeba znaleźć dobrą. - Najlepsza jest stara odmiana „kamienna głowa” – przekonuje. Sprzedawcy mówią, że dobre odmiany na kiszenie to Liberator i Novoton, najlepsze odmiany późne i zimowe. Z takiej kapusty wyjdzie najlepsza kiszonka.
Kiedyś kapusty kisiło się więcej ale i dziś w niektórych gospodarstwach domowych jeszcze jest to praktykowany zwyczaj i tradycja. Na przykład pani Zosia opowiada, że u niej w domu kiszenie kapusty to była tradycja z pokolenia na pokolenie i dziś ona również, chociaż w mniejszym stopniu, ten zwyczaj kultywuje. - No kiedyś, pamiętam w dzieciństwie to tej kapusty się obierało główek kilkadziesiąt i się kisiło w takiej drewnianej beczce – mówi. - No ja dziś kupiłam kapustę, ale już poszatkowaną, będzie wygodniej no i ręce już nie te. Kiedyś to się nożem kroiło wszystko. Potem wujek gdzieś załatwił taką szatkownicę drewnianą to już szło jak w zakładzie – mówi.
A pan Andrzej, który również kupił dziś kapustę na kiszonkę zdradził przepis na udaną kapustę. - Na 1 kilogram kapusty zawsze 20 gramów soli i musi się udać – mówi.
Kiedyś kiszenie kapusty było nie tylko przygotowywaniem pokarmu na zimę ale także sposobem na spotkanie się , rozmowy, wspólne spędzenie czasu. Towarzyszyły temu przyśpiewki, tańce i zabawa. Do starych tradycji wracają Koła Gospodyń Wiejskich podczas wszelkiego rodzaju pokazów kiszenia kapusty, na przykład gospodynie z Kola Gospodyń Wiejskich w Bodzechowie. Co roku tradycja kiszenia kapusty jest pokazywania podczas specjalnie zorganizowanej z tej okazji imprezy.
Dziś częściej jednak sięgamy po przetworzone jedzenie niż pyszne tradycyjne a szkoda, bo warto. Kiszonki są bardzo zdrowe i zawierają mnóstwo witamin, których teraz szczególnie w okresie jesienno – zimowym powinniśmy spożywać znacznie więcej o czym zapewnia lekarz Danuta Barańska, zastępca kierownika ostrowieckiego pogotowia ratunkowego.
- Kiszona kapusta wzmacnia odporność organizmu. Najwięcej naturalnych witamin zawierają, tych z grupy B i C, które wspomagają układ odpornościowy i system immunologiczny - mówi pani doktor. - Wszystkie kiszonki, ogórki, kapusta, papryka, jabłka kiszone, teraz więcej tych produktów się kisi- dodaje Danuta Barańska i podkreśla, że z ilością kiszonek nie powinni przesadzać tylko ci, którzy mają problem błoną śluzową żołądka.
Panie powinny jeść kapustę kiszoną bo poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Sok z kapusty łagodzi kaszel, pobudza soki trawienne i apetyt i doskonale oczyszcza organizm.
Dziś kisimy nie tylko białą kapustę ale i czerwoną a nawet pekińską, z której co raz częściej robimy modne i pyszne kimchi.
Zobaczcie jak szła kapusta w środę na targu w Opatowie
Sałatka ze świeżego szpinaku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?