MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy remontowanych ulic w Rynku znów narzekają na gminę Włoszczowa

Rafał BANASZEK [email protected]
Grzegorz Drobiecki nie może zrozumieć, dlaczego chodnik przy ulicy Konopnickiej nie jest robiony do samego muru budynku, tylko zostawia się 30 – 50 centymetrów pasa zieleni, gdzie – jak pokazuje – będą rosły same chwasty.
Grzegorz Drobiecki nie może zrozumieć, dlaczego chodnik przy ulicy Konopnickiej nie jest robiony do samego muru budynku, tylko zostawia się 30 – 50 centymetrów pasa zieleni, gdzie – jak pokazuje – będą rosły same chwasty. Rafał Banaszek
Nie podobało się im bajoro drogowe i studzienki kanalizacyjne przykryte znakami drogowymi, za co obwiniali wykonawcę. Teraz mają pretensje do projektanta i inwestora. - Urzędnicy nie chcą nas wysłuchać - żalą się ludzie.

CO ICH BOLI

We wtorek na ulicy Śliskiej rozegrała się awantura pomiędzy pracownikami Urzędu Gminy a mieszkańcami remontowanej przy Rynku ulicy Śliskiej. Krystian Rak zwrócił uwagę urzędnikom, że wkopane krawężniki tuż przy samym ogrodzeniu jego posesji leżą o 40 centymetrów niżej, niż jego plac. Po stronie jego działki nie ma chodnika, natomiast po przeciwnej stronie drogi znajduje się szeroki, 2-metrowy chodnik z pasem zieleni. Mieszkaniec mówi, że nie wyobraża sobie normalnego wyjścia i wyjazdu ze swojej posesji na ulicę.

- Nikt z nami nie rozmawiał na temat nowego pasa zieleni. Nie wiedzieliśmy, jak będzie wyglądał po remoncie drogi. Dotychczasowy miał 125 centymetrów szerokości, a ten będzie bardzo wąski - zauważa Krystian Rak. - Dlaczego, jak robią chodnik, to nie do samego muru domu, tylko zostawiają 30 - 50 centymetrów na pas zieleni. Czyżby inwestor chciał zaoszczędzić na kostce brukowej? - zastanawia się Grzegorz Drobiecki. Mieszkańcom nie podoba się również to, że ulica Śliska ma 5 metrów szerokości, a jest jednokierunkowa. - Po co taka szeroka droga dla jednego samochodu? - pytają. Jak się okazuje, nie w każdym miejscu ulica Śliska ma 5 metrów, są bowiem odcinki 3-metrowe.

ZGODNIE Z DOKUMENTACJĄ

Kierownik robót i główny wykonawca inwestycji Witold Ptak z Łopuszna opowiada, że krawężniki zostały położone zgodnie z dokumentacją techniczną, zatwierdzoną przez Starostwo Powiatowe. To samo mówi też Marek Nowak - naczelnik Wydziału Planowania, Rozwoju i Inwestycji Urzędu Gminy Włoszczowa, który nie chce polemizować z mieszkańcami, bo - jak mówi - pół nocy nie spał przez ostatnią kłótnię.

- Projekt został sporządzony przez projektanta z uprawnieniami, sprawdzony przez osoby z uprawnieniami i zatwierdzony przez Starostwo Powiatowe. Ulice Śliska, Konopnicka, Nowa są przedmiotem szczególnej dbałości Urzędu Gminy i mojej własnej oraz przyjętych zobowiązań. Staram się wyjaśniać wszelkie problemy i rozmawiać z każdym mieszkańcem na bieżąco. Obecnie rozważamy temat utwardzania poboczy na wjazdach do posesji - informuje Nowak. Zakończenie przebudowy trzech ulic miejskich już w sierpniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie