Mieszkańcy ulicy Szkolnej w Kielcach czekali na remont ulicy już teraz, bo tak był obiecany. Poczekają jeszcze rok

- Rok się kończy, to chyba na zimę nie rozpoczną nam remontu - mówi czytelnik. - Nie chcemy zostać z rozkopaną droga na kilka miesięcy, przez które nic się nie będzie działo i chodzić po błocie. Czemu do tej pory nie rozpoczęto prac? Czy znowu zostaliśmy oszukani i inwestycja wypadła z budżetu?

Od kilku lat mieszkańcy bloków znajdujących przy tej ulicy oraz spółdzielnia mieszkaniowa Armatury zabiegała o remont Szkolnej. Części drogi przechodzi przez działki należące do spółdzielni, która już uporządkowała sprawy własnościowe, wypowiedziała dzierżawy gruntu, które mogły uniemożliwić prowadzenie prac a także przekazała w formie darowizny fragmenty działek miastu.

- Inwestycja została podzielona na dwa etapy, które miały być realizowane w tym i przyszłym roku za pieniądze z budżetu miasta. Pojawiła się jednak szansa na uzyskanie zewnętrznego dofinansowania. Zamierzamy tę inwestycję zgłosić do rządowego programu tak zwanych schetynówek, z którego dostaniemy dofinansowanie w wysokości 50 procent kosztów- informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Wówczas cała inwestycja będzie realizowana w 2016 roku. Mieszkańcy więc nic nie stracą na tej zmianie.

Ulica ma 640 metrów długości i cała zostanie wyremontowana. Jej przebieg nie zmieni się. Pojawi się nowa asfaltowa nawierzchnia i chodniki. Droga zostanie przebudowana od strony połączenia z ulicą Karczówkowską. Jej wlot ma być poszerzony i usytuowany pod innym kątem, wygodniejszym dla kierowców. Mieszkańcy ucieszą się na pewno z tego, że przy ulicy powstaną miejsca parkingowe. Będzie ich w sumie 270.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC