Mieszkańcy wieżowca przy alei Legionów w Kielcach alarmują, że… marzną w swoich domach!

Podkreśla, że w budynku z tego powodu, że dotąd nie jest ogrzewany, jest wilgoć, pojawiły się również pleśń i grzyby. - Podczas ulewnych deszczy, część mieszkań i klatka schodowa były zalane, teraz przez nie dogrzanie budynku, są one zagrzybione. W mieszkaniach jest zimno, więc ludzie dogrzewają się gazem, a to przecież niebezpieczne - uważa pan Mirosław. Zaznacza, że administrator budynku teraz prowadzi prace przy instalacji grzewczej. - Powinno to być zrobione wcześniej, a nie wtedy, kiedy trzeba już ogrzewać blok. Teraz wymieniają zawory, robią grzejniki - mówią mieszkańcy bloku przy alei Legionów 2. Siedemnaście osób podpisało się pod pismem, w którym żądają jak najszybszego włączenia ogrzewania. Jolanta Soboń uważa, że sprawę zaniedbał obecny zarząd wspólnoty mieszkaniowej budynku.

Tymczasem jak dowiedzieliśmy się od jednej z członkiń zarządu wspólnoty mieszkaniowej budynku przy alei Legionów 2, która nie chciała, aby jej nazwisko zostało umieszczone w gazecie, opóźnienie remontu wynikło z tego, że w czerwcu tego roku zmieniony został administrator bloku. Kobieta wytłumaczyła, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, wypowiedziało umowę, więc wspólnota szukała nowego zarządcy, który musiał zorientować się, jaki jest stan budynku. Zawory wymagały wymiany, a wykonane zostały na zamówienie, co potrwało jakiś czas, stąd opóźnienie w rozpoczęciu ogrzewania budynku.

Jej słowa potwierdza administrator budynku Paweł Stoczyński z Zespołu Wspólnot Mieszkaniowych MBM. - Wymieniane były zawory na instalacji centralnego ogrzewania. Były one niestandardowe, więc czekaliśmy na ich dostarczenie około trzech tygodni. Czasami pewnych sytuacji nie można przewidzieć z wyprzedzeniem, a my jesteśmy zarządcą tego budynku dopiero od czterech miesięcy i jeszcze poznajemy jego potrzeby - twierdzi Stoczyński. I dodaje, że lepiej, iż konieczne prace przeprowadzono teraz, a nie później, kiedy będzie mróz. Zapewnił nas też, że wymiana zaworów już się zakończyła. - Ciepło zostanie dziś puszczone - zapowiedział w piątek około południa administrator Stoczyński.