28-latek był jedną z pierwszych osób w powiecie opatowskim objętą obowiązkową kwarantanną. Mężczyzna w marcu wrócił z zagranicy i w związku z zarządzeniem polskiego rządu miał być objęty 14-dniową kwarantanną domową. - Policjanci pojechali do mężczyzny, aby sprawdzić czy stosuje się do nakazu, ale nie zastali go w domu. W rozmowie telefonicznej 28-latek wyjaśnił, że był na spacerze. Kolejnego dnia historia się powtórzyła, policjanci znowu nie zastali 28-latka w jego miejscu zamieszkania. Poinformowali go wówczas, że kierują wniosek o ukaranie do sądu - opowiadała Agata Frejlich z opatowskiej policji.
Sprawa trafiał do Sądu Rejonowego w Opatowie, a ten na początku maja wydał wyrok nakazowy (sąd proceduje na niejawnym posiedzeniu przyp.red.). - 28-latek został ukarany grzywną w kwocie 5 tysięcy złotych, najwyższą, jaką może nałożyć sąd. Do tego będzie musiał także zapłacić koszty sądowe. Co ciekawe, 28-latek pod koniec kwietnia wrócił ponownie do kraju z zagranicy. Tym razem jednak karnie stosuje się do nakazu kwarantanny - uzupełniała Agata Frejlich.
Przypomnijmy, że na początku kwietnia zapadł pierwszy - w regionie świętokrzyskim - wyrok nakazowy za łamanie kwarantanny. Sąd w Skarżysku-Kamiennej skazał mieszkańca Suchedniowa na karę grzywny w kwocie dwóch tysięcy złotych za łamanie nakazu kwarantanny.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
