56-latek z powiatu pińczowskiego w połowie lipca pojechał na prace sezonowe do Włoch. Po ich zakończeniu do domu miał wracać kursowym autokarem startującym z Genui.
- Gdy czekał na dworcu, podszedł do niego mężczyzna posługujący się językiem polskim. Po tym, jak chwilę porozmawiali, podszedł do nich inny człowiek. Posługując się łamaną polszczyzną mieszaną z językiem rosyjskim mówił, że szuka pieniędzy, które zgubił. Podejrzewał, że mogą je mieć 56-latek, albo jego nowy towarzysz. Żądał, by pokazali co mają w kieszeniach i portfelach - opowiada aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Pierwszy z nieznajomych zrobił to natychmiast i zaczął namawiać 56-latka, by i on pokazał co ma przy sobie. Mieszkaniec powiatu pińczowskiego wyciągnął plik, w którym było 2800 euro. Po krótkim zamieszkaniu, w trakcie którego gotówka trafiła w ręce obcego, 56-latek odzyskał plik, schował go i wsiadł do autokaru.
- Dopiero w domu mężczyzna zorientował się, że w kieszeni przewoził plik innych nic nie wartych pieniędzy, owiniętych w jeden banknot o nominale 50 euro - informuje Damian Stefaniec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?