Mija rok wojny na Ukrainie. Jak Kielce pomagały w tym czasie? Zobaczcie zdjęcia

Mieszkańcy Kielc byli zaszokowani agresją na Ukrainę oraz wydarzeniami, które wojna spowodowała u nas. Puste bankomaty, kolejki przed bankami, obawy o braki benzyny i kolejki na stacjach paliw tak wyglądał krajobraz w Kielcach dzień po ataku Rosji na Ukrainę. Mimo strachu o własną przyszłość kielczanie- zwykli mieszkańcy, przedsiębiorcy, działacze społeczni, młodzież i dorośli otworzyli serca z ruszyli w wielką pomocą dla Ukraińców, którzy uciekli z ojczyzny i i zamieszkali w Kielcach jak tym, którzy zostali w ogarniętym wojną kraju.

Zobaczcie jak Kielce przez ostatni rok pomagały Ukrainie - najważniejsze wydarzenia

Ukraińcy, którzy uciekali z kraju trafiali do nas dosłownie z kilkoma rzeczami osobistymi w reklamówce. Potrzebowali wszystkiego a kielczanie im to ofiarowali. Przyjmowali ich do swoich mieszkań i domów, ofiarowali wyposażenie. Ruszyły zbiórki żywności, kosmetyków, chemii gospodarczej, ubrań, mebli, sprzętu AGD, wszystkiego, co potrzebne do życia, gdy człowiek zaczyna je od zera. Specjalne zbiórki prowadziły kościoły, stowarzyszenia, urzędy, szkoły, przedszkola, placówki kultury. Jako dary przekazywano nawet łózka szpitalne, materace czy autobusy.

Dary były potrzebne nie tylko dla uchodźców, którzy przyjechali do Kielc ale także dla Ukraińców, którzy zostali w ojczyźnie zaatakowanej przez Rosję.

Tiry i busy z darami kursowały bez przerwy na granicę polsko -ukraińska. Woziły konserwy i inną trwałą żywność, środki chemiczne, lekarstwa, opatrunki, ciepłe ubrania i buty, latarki, wiele innych rzeczy potrzebnych na wojnie.

Mieszkańcy Kielce wspierali Ukraińców duchowo. W mieście odbywały się manifestacje i wiece poparcia a budynki podświetlano w barwach ukraińskich żółto – niebieskich.

Z czasem pomoc zmieniła formę. Mniej jest zbiórek pomocowych a więcej miejsc, gdzie Ukraińcy mogą się spotykać, uczyć się języka polskiego, otrzymać pomoc w organizacji życia u nas i integrować się z Polakami. Wielu z nich od roku mieszka w Kielcach, znalazło pracę, a dzieci uczą się w naszych szkołach.

Wojna jednak wciąż trwa i pomoc nadal jest potrzebna przede wszystkim dla Ukraińców, którzy zostali w kraju.

Zobaczcie jak Kielce przez ostatni rok pomagały Ukrainie - najważniejsze wydarzenia