MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mikołajkowy maraton śpiewu i gry na gitarze w Staszowie. Jacek Krzysztofik występował przez 24 godziny (ZDJĘCIA)

Maria Kwiecińska
Maria Kwiecińska
Pan Jacek Krzysztofik w trakcie 24 godzinnego koncertu
Pan Jacek Krzysztofik w trakcie 24 godzinnego koncertu Gmina Staszów
Od poniedziałku do wtorku, 5 i 6 grudnia trwał w Staszowskim Ośrodku Kultury maraton gry na gitarze i śpiewu. Jacek Krzysztofik przez całą dobę grał na gitarze i śpiewał. Jego celem było uzyskanie najlepszego wyniku w Polsce.

Mikołajkowy 24-godzinny koncert w Staszowie

W poniedziałek 5 grudnia o godzinie 9.00 w Staszowskim Ośrodku Kultury rozpoczął się koncert Jacka Krzysztofika, który zakończył się kolejnego dnia o tej samej godzinie. Muzyk grał i śpiewał krótko ponad 24 godziny. Przez ten czas wykonywał on swoje aranżacje utworów z różnych gatunków muzycznych.

Pan Jacek Krzysztofik jest pasjonatem gry na gitarze i śpiewu, a na co dzień uczy muzyki w Publicznej Szkole Podstawowej imienia Papieża Jana Pawła II w Czajkowie.

Muzyka wspierali i osobiście dopingowali między innymi burmistrz miasta i gminy Staszów dr Leszek Kopeć, zastępca burmistrza, dr Ewa Kondek, pani Anna Gogola dyrektor Staszowskiego Ośrodka Kultury oraz dr Dariusz Kubalski dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej numer 2 w Staszowie.

- Maraton śpiewu i gry był moją własną inicjatywą, w której realizacji pomogli mi burmistrz Staszowa oraz pani dyrektor Staszowskiego Ośrodka Kultury. Chętnie udostępniono mi scenę w ośrodku, co umożliwiło mi spełnienie mojego celu. Wiele zawdzięczam też moim przyjaciołom, przedsiębiorcom z regionu staszowskiego, którzy wspierali mnie też finansowo. Wymiana strun i konserwacja gitary również wymaga sporego nakładu, a ćwiczyłem wiele godzin, więc o instrument także należało zadbać

– mówił muzyk Jacek Krzysztofik.

W repertuarze znalazły się utwory z różnych gatunków muzycznych – od ludowych pieśni, poprzez jazz, blues i ballady rockowe, aż po najnowsze przeboje i piosenki disco polo. Wśród wykonywanych utworów były również autorskie melodie i aranżacje pana Krzysztofika.

- Między piosenkami robiłem krótkie przerwy trwające około 20 sekund. Po każdej godzinie śpiewu przerwa trwała 10 minut. Takie krótkie pauzy były bardzo potrzebne, szczególnie, kiedy złapało mnie zmęczenie około godziny pierwszej w nocy. Po każdym utworze wstawałem z krzesła i kilka sekund chodziłem po scenie, by przezwyciężyć kryzys. Po piątej zmęczenie minęło i kontynuowałem maraton z nagłym przypływem energii

– zdradził muzyk.

Jacek Krzysztofik, pasjonat muzyki i nauczyciel z doświadczeniem

Pan Jacek Krzysztofik ma wykształcenie muzyczne i od lat jest związany z tą dziedziną sztuki. Do 2002 roku pracował w różnych ośrodkach kultury. Prowadził zajęcia wokalne dla dzieci młodzieży, amatorskie grupy muzyczne, a także uczył gry ma instrumentach. Od zawsze jednak jego marzeniem była praca w szkole i w 2002 roku został nauczycielem muzyki w szkole podstawowej.

- Obecnie uczę w Zespole Szkół w Czajkowie. Jestem nauczycielem muzyki oraz historii, ponieważ jest ona również moją wielką pasją. O historii zawsze dużo czytałem, więc podstawową wiedzę mogę przekazać również dzieciom w szkole

– mówi pan Krzysztofik.

Jak tłumaczył muzyk, kilka miesięcy temu miał wypadek, na skutek którego na dłuższy czas został uwiązany w domu. Po kilku bezczynnych dniach wpadła mu w ręce gitara.

- Przypomniałem sobie najpierw kilka utworów, ponieważ na gitarze grałem bardzo sporadycznie. Po tygodniu w moim repertuarze znalazło się już około 30 piosenek, po następnym – kolejne kilkadziesiąt. Zastanawiałem się co z tym dalej zrobić, ponieważ po jakimś czasie miałem opanowane już ponad sto utworów i przyszedł mi do głowy pomysł z ustanowieniem najlepszego czasu.

W poszukiwaniu informacji na temat rekordów w muzyce pan Jacek Krzysztofik trafił do Biura Rekordów, które zajmuje się przyznawaniem oficjalnych rekordów w Polsce.

- Najlepsze wyniki czasowe samego śpiewu lub samej gry na gitarze stawiały przede mną zbyt wysoką poprzeczkę, więc nie porywałem się na to. Powiedziano mi, że rekordu w śpiewie i grze razem jeszcze nie ma, więc aby otworzyć nową kategorię musiałbym osiągnąć czas minimum 24 godziny, co już było w zasięgu moich możliwości – zdradza staszowski muzyk.

Jacek Krzysztofik podjął się wyzwania i przygotował się do pełnej doby śpiewu i gry na gitarze.

- Z przyczyn zdrowotnych nie chciałem jednak podchodzić do tej próby oficjalnie. Uzyskanie oficjalnego certyfikatu wiąże się z dużymi kosztami, więc nie chciałem narażać sponsorów na straty. Pomimo tego maraton odbył się przed komisją, a w wydarzenie był zaangażowany sztab ludzi. Jeśli zdrowie mi ta pozwoli, w przyszłym roku podejmę się oficjalnej próby ustanowienia rekordu

– poinformował Jacek Krzysztofik.

Zobacz zdjęcia

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie