Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na poprawę wizerunku Buska - Zdroju

Adam LIGIECKI [email protected]
Dobiega piąty miesiąc buskiej rewitalizacji. Ostatnio prace koncentrowały się w rejonie ulic Kilińskiego i Kopernika.
Dobiega piąty miesiąc buskiej rewitalizacji. Ostatnio prace koncentrowały się w rejonie ulic Kilińskiego i Kopernika. Zdjęcia Adam Ligiecki
Nadal trwają roboty przy ulicy Kościuszki, ale piesi mogą chodzić już nowym chodnikiem.

Tomasz Mierzwa, wiceburmistrz Buska-Zdroju:

Tomasz Mierzwa, wiceburmistrz Buska-Zdroju:

- Zakres robót jest bardzo duży. W lipcu utrudniała je pogoda, która nas nie rozpieszczała. Prace instalacyjne przebiegają zgodnie z harmonogramem, są natomiast opóźnienia w robotach odtworzeniowych w ramach rewitalizacji.

Mija piąty miesiąc od rozpoczęcia rewitalizacji Buska-Zdroju. To długa i kosztowna inwestycja, która ma poprawić wizerunek pierwszego świętokrzyskiego kurortu

Wartość pierwszego etapu rewitalizacji opiewa na 26,5 miliona złotych. Ponad 18 milionów z tej kwoty stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Inwestycja obejmuje teren o powierzchni prawie 4 hektarów oraz ulice o długości 1 kilometra. Symboliczną "pierwszą łopatę" wbito 22 marca.

WIELKIE KOPANIE

Niedługo potem ruszyły roboty ziemne. Rozkopany został główny deptak kurortu - blisko kilometrowej długości aleja Mickiewicza, łącząca rynek z dzielnicą zdrojową. Wymieniane są tu trzy rodzaje kanalizacji: sanitarna, deszczowa i teletechniczna oraz sieć elektroenergetyczna. Pierwsza odsłona rewitalizacji objęła także kilka ulic w centrum.

Tempo robót - oględnie mówiąc - jest średnie. Swoje zrobiła też pogoda: chłodny i deszczowy lipiec nie sprzyjał pracom budowlanym.

- Zakres robót jest bardzo duży. Nie można, na przykład, zamknąć tylko jednej ulicy, bo to jest sieć - mówi wiceburmistrz Tomasz Mierzwa, odpowiedzialny za inwestycje w buskim magistracie. - Wynikły też pewne przeszkody, których wcześniej nie dało się przewidzieć. Konieczne są badania specjalistyczne, atesty w poszczególnych fazach inwestycji; choćby sanepidu, zakładu energetycznego. To musi trochę potrwać, nie da się przyspieszyć - przekonuje.

PUSTE KORSO

Należało się spodziewać uciążliwości w związku z prowadzeniem prac rewitalizacyjnych, ale czy aż takich? Aleja Mickiewicza, która w sezonie letnim zawsze tętniła gwarem, teraz jest pusta. Totalnie rozkopane korso wygląda jak teren po bombardowaniu. Od kilku tygodni zamknięte są dla ruchu ulice Pocztowa, fragmenty Kościuszki, Kilińskiego, Kopernika, Poprzecznej w centrum miasta.

Narzekają nie tylko piesi i kierowcy. Także właściciele sklepów i punktów usługowych w miejscach, gdzie prowadzone są prace. Oni zanotowali znaczny spadek obrotów w ostatnich miesiącach.

22 MIESIĄCE PRAC

Jak długo jeszcze? Jeśli popatrzy się na górę ziemi i betonów, w rejonie ulic Poprzecznej i Kilińskiego, nie ma wątpliwości, że buskie "wykopki" nie zostaną szybko zakończone. Zwłaszcza, że pierwszy etap rewitalizacji zaplanowano na 22 miesiące. A więc do początków 2013 roku.

- Mamy opóźnienia w robotach odtworzeniowych. Ale prace instalacyjne przebiegają zgodnie z harmonogramem. Mają być zakończone w listopadzie bieżącego roku - uspokaja wiceburmistrz Tomasz Mierzwa.

TROCHĘ NERWOWO

Decydenci w ratuszu zachowują urzędowy optymizm. Szkoda tylko, że nerwy puszczają ekipie wykonawczej. W minioną sobotę jeden z pracowników odcinka przy ulicy Kościuszki natarł na dziennikarza, z żądaniem... "specjalnej zgody" na robienie zdjęć z przebiegu inwestycji. Zapominając, że buska rewitalizacja to zadanie publiczne, nie prywatny folwark. A za ich pracę płacimy my, podatnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie