Minister Michał Cieślak odpowiada na list 21 samorządowców ze Świętokrzyskiego do premiera w sprawie podziału rządowych funduszy

Jak informowaliśmy, przed Świętami Wielkanocnymi ogłoszono wyniki trzeciego naboru wniosków o finansową pomoc w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL). Do województwa świętokrzyskiego trafiły ponad 73 miliony złotych. Środki przyznano 66 jednostkom samorządu terytorialnego.

21 włodarzy miast i gmin z regionu, których nie uwzględniono przy podziale funduszy, postanowiło głośno wyartykułować swoje niezadowolenie. Wystosowali wspólny apel do premiera Mateusza Morawieckiego.

„Zgodnie z ideą programu rządowe środki miały trafić do miast, gmin i powiatów w całej Polsce, na inwestycje bliskie ludziom, jako bezzwrotne wsparcie pochodzące z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19”- czytamy w piśmie.- Miał on odegrać rolę tarczy dla samorządów, które to wzięły na swoje barki ogromne koszty walki z pandemią i zaniechały realizacji różnorakich inwestycji (…) W przypadku pierwszego naboru, gdzie środki były rozdysponowane według określonego algorytmu, wszystkie gminy i powiatu zostały potraktowane w sposób przejrzysty i równy (…) Jednakże kolejne nabory, w których to samorządy składały wnioski i ubiegały się o środki na inwestycje istotne dla mieszkańców pokazały, iż rzetelne i realistyczne przygotowanie przedsięwzięć i aplikacji nie pozwoliło na uzyskanie dofinansowania (…) nasze samorządy nie zostały potraktowane poważnie i nie uzyskały wsparcia. Wybiórczo, bez merytorycznego uzasadnienia i równego traktowania, rozdzielono środki, nie uwzględniwszy rzeczywistych potrzeb obywateli”.

O tej inicjatywie poinformowano we wtorek, 13 kwietnia podczas konferencji prasowej w Ostrowcu Świętokrzyskim, w której uczestniczyli prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński, prezydent Skarżyska-Kamiennej Konrad Kronig, burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, burmistrz Nowego Korczyna Paweł Zagaja i wójt gminy Nowiny Sebastian Nowaczkiewicz.

Samorządowcy dodali, że nadal nie wiedzą, dlaczego ich wnioski nie otrzymały akceptacji komisji. Dziwią ich publikowane wykazy bez ujawniania pełnych list złożonych wniosków ani wyników ich oceny.

„Brak merytorycznego klucza, jasnych kryteriów oceny i punktacji oraz pełnej transparentności w podziale wypracowanych przez całe społeczeństwo funduszy powoduje wykluczenie dużej części naszych lokalnych społeczności z możliwości udziału w zrównoważonym rozwoju kraju”- czytamy w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.

Do korespondencji odniósł się świętokrzyski poseł Porozumienia oraz minister do spraw rozwoju samorządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Cieślak. Odpowiedź ministra prezentujemy w całości.

"Z końcem kwietnia bieżącego roku wraz z ogłoszeniem wyników trzeciego naboru RFIL zakończyła się pierwsza edycja tego programu.

Wsparcie dla samorządów wypłacone w trzech naborach należy traktować całościowo w ujęciu edycji tego programu. W ramach pierwszej edycji RFIL rząd Zjednoczonej Prawicy na przełomie roku wsparł inwestycje samorządowe na łącznym poziomie przekraczającym 13 miliardów złotych.

To bezprecedensowa pomoc w historii, z którego skorzystają wszyscy Polacy.

Pierwsza, największa transza została rozdysponowana na podstawie algorytmu. Zgodnie z decyzją rządu kolejne transze miały inny charakter.

Jeśli pozostalibyśmy przy pierwotnym algorytmie, to gminy, które są w trudniejszej sytuacji finansowej, nie otrzymałyby szansy na dodatkowe wsparcie i inwestycje, których od dawna oczekują mieszkańcy.

Stałe utrzymanie zasady algorytmu opartej na wcześniejszych wydatkach inwestycyjnych oznaczałoby, że największe i najbogatsze gminy naszego otrzymywałyby ogromne środki, a pozostałe jedynie symboliczne kwoty. Oczywiście mamy świadomość potrzeb, z jakimi borykają się mieszkańcy i włodarze dużych miast, ale nie możemy zapominać o mieszkańcach mniejszych i znacznie uboższych gmin i miasteczek.

Rządowi Zjednoczonej Prawicy zależy na zrównoważonym rozwoju wszystkich obszarów w Polsce, w tym na wspieraniu inwestycji w zapomnianych dotychczas obszarach, tak by jakość życia w skali całego kraju osiągnęła zbliżony poziom zapobiegając tym samym dalszemu wyludnianiu się najmniejszych miejscowości.

To oczywiście nie wyklucza sytuacji, w której w przyszłości będziemy uruchamiać nabory według wcześniejszego lub podobnego algorytmu.

Gminy - sygnatariusze listu otrzymały z RFIL blisko 50 milionów złotych. W tym również po 8, 5, 4 milionów. Rozumiem rozżalenie, że ostatnie konkursy wygrały wnioski z innych samorządów, ale to są znacznie mniejsze sumy. Poza tym brak powodzenia złożonego wniosku nie może być argumentem na podważanie całego programu.

Zapewniam, że wsłuchujemy się w uwagi samorządowców i zakładam, że istniejąca formuła RFIL będzie udoskonalana. Chciałbym, by Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych stał się stałym elementem finansowania samorządów, również po ustaniu pandemii" - napisał Michał Cieślak.