Minister nadal chce zabytków Wiślicy

O kuriozalnej sytuacji w Wiślicy w powiecie buskim pisaliśmy wielokrotnie. Gmina, na terenie której znajdują się bezcenne zabytki jest za biedna by je utrzymać, inwestować w remonty, czy modernizację ekspozycji. Urząd Marszałkowski jeszcze z poprzednim rządem ustalił, że wiślickie muzeum zostanie przekazane Muzeum Narodowemu w Kielcach, które jest współprowadzone przez Ministerstwo Kultury. To miało zapewnić mu należyta opiekę.

Blisko rok trwało przekonywanie wójta Stanisława Krzaka by przygotował uchwałę o przekazaniu Sejmikowi województwa świętokrzyskiego placówki. Wójt jednak chciał sobie zagwarantować wpływ na obsadzanie stanowisk w muzeum. Ostatecznie jesienią ubiegłego roku odpuścił i Rada Gminy stosowaną uchwałę podjęła, ale jej nie wypełniła.

- Ponieważ do końca roku nie otrzymaliśmy aktu notarialnego, bez którego Sejmik nie może podjąć uchwały o przejęciu na początku stycznia zapytaliśmy o to wójta. Odpowiedzi do tej pory nie ma – mówi Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu kultury Urzędu Marszałkowskiego.

Mimo tego marszałek województwa Adam Jarubas spotkał się w środę z wiceministrem Jarosławem Selinem by porozmawiać o przyszłości Wiślicy. – W tym roku obchodzimy 1050 rocznicę chrztu Polski, 50 lat temu celebrował ją w Wiślicy kardynał Wojtyła, wiemy, że młodzież przybywająca na Światowe Dni Młodzieży zjawi się także w tym miejscu – dopowiada Kowalczyk. – Nie będziemy się mieli czy pochwalić. Gmina ratuje się teraz szukając bezrobotnego historyka sztuki na staż z Urzędu Pracy za 800 złotych.

Na szczęście ministerstwo nadal jest gotowe współprowadzić muzeum w Wiślicy. Minister jest gotów wystąpić z wnioskiem o wpisanie Wiślicy na listę pomników historii, co ułatwi sięganie po unijne pieniądze na ratowanie zabytków. Gmina z wiadomych względów nie wystąpiła z żadnym projektem poprawiającym kondycję zabytków do Urzędu Marszałkowskiego czy ministerstwa. Tylko proboszcz stara się o pieniądze na bazylikę ( nie dotyczy to podziemi z romańską płytą orantów).

Pytany, dlaczego uchwała o przekazaniu muzeum nie została wypełniona wójt Krzak tłumaczył, że akt notarialny nie został przekazany, ponieważ Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wyraził zgody na przekazanie gruntu pod pawilonem archeologicznym w użytkowanie wieczyste.

- Rzeczywiście, uznałem, że nie ma możliwości wydzielenia części Placu Solnego i ulicy – wyjaśnia Janusz Cedro Wojewódzki Konserwator Zabytków.- W październiku ubiegłego roku na spotkaniu z byłą Minister Kultury Małgorzatą Omilanowską i wójtem Krzakiem ustaliliśmy, że lepszym rozwiązaniem jest przekazanie terenu w bezpłatną dzierżawę. Ostatecznie wójt nie wziął tego pod uwagę.

Teraz Rada Gminy musi zmienić uchwałę o przekazaniu muzeum i rozpocząć od nowa procedurę. Kiedy to nastąpi? Nie wiadomo?

Pod opieką Muzeum Regionalnego w Wiślicy znajdują się podziemia pod bazyliką z romańskimi zabytkami, Dom Długosza oraz pawilon archeologiczny, w którym można obejrzeć między innymi pozostałości romańskiego kościoła oraz misy chrzcielnej datowanej na IX wiek.Placówka wymaga wielomilionowych nakładów między innymi na budowę pawilonu archeologicznego i zakup nieruchomości dla jego siedziby, a gmina do tej pory przekazywała na jego prowadzenie jedynie 50 tysięcy złotych rocznie.