Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miss Lata w Umrze 2015. Poznaj Ewę Kuras

Dorota Klusek [email protected]
Kocha taniec i sport, nie lubi nudy.

Miss Lata 2015

Miss Lata 2015

Akcja organizowana przez "Echo Dnia". W to lato odwiedzimy 10 miejsc w Świętokrzyskiem. W każdym z nich wyłonimy laureatki, które wejdą do wielkiego finału. A ten odbędzie się w sobotę, 29 sierpnia, na Rynku w Kielcach. Nagrodą główną dla Miss Lata 2015 jest skuter ufundowany przez salon SkuterPasja w Kielcach.

Kiedy usłyszałam werdykt, w pierwszej chwili był szok, niedowierzanie. Patrzyłam, czy któraś z dziewczyn idzie odebrać nagrodę, ale żadna nie poszła. Wtedy zrozumiałam, że to chodziło o mnie - śmieje się Ewa. - Nie spodziewałam się wygranej. Było tyle pięknych kandydatek. Cieszę się, że udało się właśnie mnie.

To był jej debiut w konkursie piękności. - Znajomi zawsze namawiali mnie, żebym spróbowała, więc pomyślałam, że tym razem, na zupełnym spontonie wystartuję - przyznaje.

Szczęśliwa siódemka

Choć trudno w to uwierzyć, właśnie dzięki temu, że nigdy nie brała udziału w podobnych wyborach, było jej łatwiej.

- Nie bałam się, nie denerwowałam, ponieważ nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Ale wszystko poszło wspaniale - przyznaje.

Co nie oznacza, że nie było trudnych momentów.

- Pytania od jurorów. Tak, zdecydowanie. Miałam zrobić głupią minę - żartuje. Z zadaniem poradziła sobie tak dobrze, że nawet prowadzący zabawę Michał Trzepałka zapragnął mieć zdjęcie z takim grymasem na twarzy Ewy.

Startowała z numerem siedem.

- Kiedy szłam się zapisywać, chciałam poprosić o numer siódmy, choć bałam się, że może być trudno, bo może już jakaś dziewczyna go ma. Dlatego byłam ogromnie zaskoczona, kiedy pani, która przyjmowała zgłoszenia sama dała mi ten numer startowy - śmieje się Ewa.

Najmocniej kibicowali jej tata i chłopak. Ale doping musiał być znacznie silniejszy, ponieważ Ewa nie tylko zdobyła główny tytuł Miss Lata w Umrze, ale także została Miss Publiczności!
Przyznaje, że nie boi się wyzwań.

- Najpierw działam, a potem myślę - dodaje z uśmiechem.

Miłośniczka sportu i tańca

Ale w błędzie jest ten, kto myśli, że Ewa jest lekkoduchem. O nie! To wrażliwa, odpowiedzialna osoba. Chętnie zajmuje się innymi, zwłaszcza dziećmi.

- Lubię małe dzieci i opiekuję się nimi. Nawet przez pół roku mieszkałam w Szwecji, gdzie zajmowałam się dwójką młodszych dzieci. Do tej pory utrzymuję z nimi kontakt i nawet za kilka dni do mnie przyjeżdżają - wyjaśnia.

Wyjazd do tego północnego kraju pojawił się niespodziewanie. - Złożyłam kilka ofert jako opiekunka, i ta rodzina do mnie oddzwoniła. Po rozmowie z kilkoma kandydatkami wybrała właśnie mnie - wspomina.

Obecnie Ewa mieszka w Warszawie. Do rodzinnej, Miedzianej Góry przyjeżdża teraz tylko z wizytą. Do stolicy przeniosła się na studia. Jest na drugim roku chemii w Uniwersytecie Warszawskim.

- Jeśli mam być szczera, to moim marzeniem było się dostać na farmację, ale zabrakło mi kilku punktów. Poszłam więc na chemię, ponieważ interesuję się tym kierunkiem - mówi.

Ewa jest miłośniczką aktywnego spędzania czasu, sportowego trybu życia: sport, siatkówka, biegi, taniec. Wachlarz jej zainteresowań jest szeroki.

Wrażliwa osoba

- Kiedy byłam w liceum grałam w siatkówkę, potem już nie było okazji - przyznaje.
Idąc na studia i przenosząc się do Warszawy musiała też zrezygnować ze swojej kolejnej wielkiej pasji - tańca.

- Zaczynałam z tańcem nowoczesnym w Świętokrzyskim Klubie Tańca i Tańca Sportowego Jump - wspomina. - Natomiast kiedy byłam w gimnazjum i w liceum należałam do Zespołu Pieśni i Tańca Kielce, gdzie wykonywaliśmy tańce ludowe. Choć wydaje się, że są one łatwe, wcale tak nie jest. I do tego te ciężkie stroje, ale mnie bardo się tam podobało. Żałuję, że już nie należę do zespołu. Natomiast myślę o tym, by znaleźć jakiś jego odpowiednik w Warszawie - zdradza.

W czasie wyborów Miss Lata w Umrze Ewa dała się poznać jako uśmiechnięta, życzliwa osoba. To jej znak rozpoznawczy. - Jestem wrażliwa i wydaje mi się, że zbyt grzeczna jak na swój wiek - żartuje. - Brakuje mi trochę pewności siebie. Mam nadzieję, że ten konkurs pomoże mi to zmienić - dodaje Ewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie