MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata w Polsce, Kielce mają szansę! (WIDEO)

Paweł Kotwica, (ATA)
Kielce mają szansę na zorganizowanie mistrzostw świata w 2023 roku, ale niezbędnym warunkiem jest postawienie spełniającej warunki takiej imprezy hali.
Kielce mają szansę na zorganizowanie mistrzostw świata w 2023 roku, ale niezbędnym warunkiem jest postawienie spełniającej warunki takiej imprezy hali. Vive Tauron Kielce
W piątek w Soczi na kongresie Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (IHF) przyznano Polsce i Szwecji organizację mistrzostw świata seniorów w 2023. Szansę na goszczenie tej imprezy mają również Kielce. Warunek - budowa odpowiedniej dla takiej imprezy hali.

W aplikacji, którą złożył Związek Piłki Ręcznej w Polsce, widnieje pięć miast (według wstępnego założenia, w Szwecji turniej będzie organizowany w trzech miastach). Do organizacji turnieju wytypowano Kraków, Katowice, Gliwice, Łódź i Gdańsk. W żadnym z tych miast nie ma drużyny występującej w Superlidze piłkarzy ręcznych. Cztery z nich, poza Gliwicami, mają za to gotowe obiekty, mogące pomieścić od 10 do 15 tysięcy widzów, cztery z nich (poza Katowicami), mają nowe hale, maksimum kilkuletnie. W Gliwicach hala na ponad 15 tysięcy miejsc jest w trakcie budowy.

Droga jest otwarta dla wszystkich

Ale lista miast przedstawiona w Soczi nie jest zobowiązująca. Bierze się na przykład pod uwagę, że jeśli Warszawa postawiłaby halę na 22 tysiące miejsc, to tam odbyłby się finał mundialu.

- Droga do organizacji mistrzostw świata jest w tej chwili otwarta dla wszystkich, również dla Kielc - mówi członek naszej delegacji do Soczi, Marek Góralczyk, Dyrektor do spraw Współpracy z Zagranicą w Związku Piłki Ręcznej w Polsce. - Lista miast, którą przedstawiliśmy, do niczego nie zobowiązuje. Przez osiem lat może się dużo zmienić, nawet formuła rozgrywania mistrzostw. Oczywiście sprawą podstawową jest odpowiednia hala. Ale jeśli możecie, to budujcie, szanse na pewno są - zapewnia Góralczyk.

Stolica, która nie ma odpowiedniej hali

Bo w Kielcach, od lat polskiej stolicy męskiej piłki ręcznej, nie ma hali, która spełniałaby wymagania stawiane przez światową federację. Z tego powodu kandydatura Kielc odpadła „w przedbiegach”, gdy typowano miasta-organizatorów mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, które odbędą się w Polsce w styczniu 2015 roku. Hala Legionów ma tylko 4200 miejsc i nie spełnia większości wymagań. Już gdy były apetyty na handballowe Euro w Kielcach, prezes mistrza Polski, Vive Tauronu Kielce, Bertus Servaas przedstawił projekt budowy na terenie Targów Kielce nowoczesnego obiektu na ponad 8200 miejsc. Argumentem za jego budową, poza możliwością przyjęcia wielkiej imprezy, były sukcesy kieleckiego klubu, który od tego czasu między innymi dwa razy zajął trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. W tym roku, po sukcesie w tych rozgrywkach, temat wrócił. Popierali go również świętokrzyscy parlamentarzyści.

- Uważam, że bez większej hali nasz klub nie ma możliwości dalszego rozwoju. Mamy pomysł na obiekt, który będzie służyć nie tylko piłkarzom ręcznym Vive Tauronu Kielce, ale stanie się dźwignią rozwoju miasta i regionu. Pozwoli nam organizować imprezy sportowe i koncerty na światowym poziomie - mówił w lipcu Servaas. - Żeby jednak to się stało,potrzebna jest mobilizacja kielczan - mediów, polityków i kibiców - by skłonić Ministerstwo Sportu i Turystyki do wspomożenia inicjatywy - apelował. Teraz dostał do ręki dodatkowy argument w postaci możliwości przyjęcia wielkiej imprezy.

Lubawski sceptyczny, ale miasto da 25 milionów

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski sceptycznie odnosi się do pomysłu ubiegania się Kielc o organizację imprezy. - To wiąże się z olbrzymimi wydatkami. A nie wiem, czy mieszkańcy chcieliby tego. Trzeba by ich spytać, czy wolą nowe drogi, czy mistrzostwa - mówi Wojciech Lubawski. - Nie mamy odpowiednio dużej hali. Zadeklarowałem jakiś czas temu, że miasto może dołożyć do budowy nowego obiektu 25 milionów złotych i dalej ta propozycja jest aktualna, ale do dalszych rozmów z drugą stroną nigdy nie doszło. A wydatki na taką imprezę nie zakończyłyby się na budowie hali. Znam miasta, które zdecydowały się na organizację mistrzostw i tego żałują, bo zostały obiekty do utrzymania. Kielc, bez zewnętrznych pieniędzy, na to nie stać - dodaje.

Niedawno wsparcie w wysokości 40 milionów na budowę nowej hali otrzymał z ministerstwa Radom. Sam musi dołożyć 50 milionów.

Koszty to nie tylko hala

- Nasze środowisko na pewno zasługuje, żeby taka impreza odbyła się w Kielcach. Pytanie, czy jesteśmy w stanie spełnić wymagania, jakie niesie za sobą organizacja tak potężnego przedsięwzięcia. Ale powinniśmy zrobić wszystko, żeby je spełnić - mówi prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Ręcznej, Grzegorz Budziosz. - Sprawą podstawową jest oczywiście hala. Ta, której zbudowanie marzy się prezesowi Servaasowi, spełniałaby wymagania. Bo wcale nie jest najważniejsza jej pojemność, tylko funkcjonalność i nowoczesność, między innymi dostosowanie do wymagań mediów, telewizji. Druga rzecz to finansowanie samej imprezy. Mistrzostwa dla lokalnych organizatorów nie są biznesem dochodowym, wręcz przeciwnie. Na nasze lokalne barki spadłyby koszty w wysokości kilku milionów złotych, myślę, że samo miasto nie podołałoby, musiałoby się zaangażować województwo - przewiduje Grzegorz Budziosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie