Na tegoroczny festiwal zgłosiło się aż 130 młodych wykonawców. Po wstępnej weryfikacji zostało około 80 artystów, którzy zostali zaproszeni do prezentacji swoich umiejętności wokalnych podczas dwudniowego festiwalu. Do niedzielnego finału zakwalifikowało się 19 piosenkarzy z Polski i Białorusi.
Grand Prix, czyli nagrodę główną wyśpiewał Adam Skalski z Zielnej Góry, który zaprezentował piosenkę Alicji Majewskiej „Wszystko może się stać”.
Adam ma 12 lat a śpiewa od 2 lat. - Wszystko zaczęło się od konkursu piosenki w szkole, po czym mam zapisała mnie do Studia Piosenki w Młodzieżowym Centrum Kultury i Edukacji w Zielonej Górze, gdzie zacząłem się uczyć śpiewu. Lubię to robić, to moja pasja, a czy mogę moją przyszłość wiązać ze śpiewem zobaczę po mutacji – powiedział nam młody artysta. Zaśpiewałam piosenkę Alicji Majewskiej „Wszystko może się stać” , którą wybrali moi opiekunowie, ale utożsamiam się z nią.
Fesitwal adresowany jest do młodych artystów, którzy nie ukończyli 21 lat. Wykonawcy oceniani są w czterech kategoriach wiekowych, w których wybrano zwycięzców. Kategorię do 8 lat wygrała Zofia Ściegienna z Łosienka, od 9 do 12 lat – Hanna Rahazhynska, od 13 do 16 lat – Maja Sułtanowska z Zielonej góry , a od 17 do 20 lat – Nikola Heromińska z Kielc.
Nikola chciałaby śpiewać zawodowo. Skończyła szkołę muzyczną w Kielcach. - Startowałam na Akademię Muzyczną ale nie dostałam się, będę próbować w przyszłym roku. Teraz studiuję ekonomię ale to jednak nie dla mnie. Moja przyszłość to śpiewanie -mówi.
Występy młodych ludzi oceniało trzyosobowe jury: Roma Owsińska – śpiewaczka operowa, Katarzyna Lisowska – trener wokalny, wykładowczyni Instytutu Edukacji i Muzyki UJK( przewodnicząca komisji) oraz Radosław Pach- muzyk ( sekretarz komisji).
- Poziom konkursu był bardzo wysoki, dzieci i młodzież były bardzo dobrze przygotowane, ale komisja nie miała żadnych wątpliwości przy wyborze laureatów. Byliśmy jednomyślni – przyznały Roma Owsińska i Katarzyna Lisowska. - Co ważne, młodzi artyści wiedzą, że śpiew jest najważniejszy a nie stroje i rywalizacją. Wszyscy są utalentowani i mamy nadzieję, że dalsze ich prowadzenie przez opiekunów nie zniszczy tego, co natura im dała.
Festiwal dedykowany jest pamięci Henryka Morysa, znanego kieleckiego muzyka, kompozytora i pedagoga, który ponad czterdzieści lat zajmował się w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odkrywaniem i szlifowaniem młodych talentów wokalnych. Andrzej Litwin był wieloletnim dyrektorem Wojewódzkiego Domu Kultury.
POLECAMY: EDUKACJA
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?