MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mnisi i hutnicy opanowali Wąchock (zdjęcia)

Kazimierz CUCH [email protected]
Paweł Sowiński, młody kowal pasjonat z Kielc
Paweł Sowiński, młody kowal pasjonat z Kielc Kazimierz Cuch
Wspólny projekt Opactwa Cystersów w Wąchocku i Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach pod nazwą "Mnisi i Hutnicy" po raz trzeci był realizowany w sobotę, w murach cysterskiego opactwa w Wąchocku.
Mnisi i hutnicy w Opactwie Cystersów w Wąchocku

Mnisi i hutnicy w Opactwie Cystersów w Wąchocku

Podczas festynu historycznego pokazano życie wąchockich mnichów na przestrzeni wieków, w tym dwukrotnie obrzęd obłóczyn. W części hutniczej ukazano szerokie związki zakonu z hutnictwem w dolinie rzeki Kamiennej.

Ze strony starachowickiego muzeum festyn organizowali: Paweł Kołodziejski- dyrektor muzeum oraz Wioletta Sobieraj- jego zastępca. Mieli swoje stoisko na krużgankach, z regionalnym jadłem, które dawali za darmo. Ze strony Opactwa Cystersów uczestniczyło kilku braci, na czele z bratem Filipem.

Zakonne obłóczyny

Zainscenizowaną uroczystość obłóczyn, czyli przyjęcia nowego członka w szeregi zakonników zaprezentowano na początku festynu. Ceremonię z wielkim zainteresowaniem oglądali turyści, zwiedzający klasztor.
Odwiedzający mogli zwiedzić klasztor, także tam, gdzie zwykle turyści nie mają wstępu - do karceru i do
refektarza. W wirydarzu, w klasztornych ogrodach i w krużgankach opactwa ustawione były warsztaty kowala- Pawła Sowińskiego z Kielc, cysterskie dewocjonalia, które robił Sylwester Guzik, brat wąchockiego proboszcza ojca Rajmunda Guzika. Swoje wyroby prezentował starachowicki rzeźbiarz Kazimierz Kopeć. Podczas pikniku pracował nad kolejną rzeźbą.

Były stoiska Średniowiecznej Osady z Huty Szklanej, odlewnictwo metali kolorowych prezentowane przez Michała Surmę i Grzegorza Tończyka. Z Augustowa przyjechali dwaj bartnicy, Piotr Piłasiewicz i Paweł Mikucki, którzy prezentowali dawne sposoby wchodzenia na drzewa po pszczeli miód z barci.
Także w wirydarzu każdy chętny mógł sobie upiec podpłomyki na ustawionym specjalnie na tę okazję ruszcie. Cysterskiego jadła można było spróbować w kawiarence cysterskiej, ale już za odpłatnością. W niedzielę rano cystersi zakończyli festyn historyczny specjalną mszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie