Mobilny Uniwersytet Wiedzy Wszelakiej - tak brzmi jego pełna nazwa - ruszył w pierwszej dekadzie lipca. Idea jest prosta: pokazać dzieciom i młodzieży atrakcje naszego regionu Ponidzia.
- Ciekawi świata, z przyjemnością zwiedzamy atrakcyjne miejsca w kraju i zagranicą. To normalne. Szkoda tylko, że nie dostrzegamy, jak wiele takich miejsc jest u nas, jakich wspaniałych ludzi mamy obok siebie. Uniwersytet pomoże nam to zmienić - twierdzi z przekonaniem Agata Jackiewicz, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. - Będziemy poznawać atrakcyjne miejsca, ciekawych ludzi. Wszystko to, co jest interesujące, a umyka nam z pola widzenia - dodaje.
Na początek - z grubej rury. "Mobilna wiedza wszelaka" pojechała na rowerach ze Skalbmierza do Stradowa koło Czarnocina. Tu znajduje się słynne na cały świat średniowieczne grodzisko.
Na pierwszą wakacyjną wyprawę zebrała się spora grupa młodzieży. Skoro dobry przykład idzie z góry, to na rowery wsiadły również - uwaga! - szefowe skalbmierskiej kultury: Agata Jackiewicz i wicedyrektor Bożena Mostek. Start honorowy miał miejsce na rynku, a wachlarzyk cyklistów "pobłogosławił" na drogę burmistrz Michał Markiewicz.
Przewodnikiem po grodzisku w Stradowie był Antoni Kocela, pedagog i regionalista. Pogoda dopisała, więc wycieczka udała się znakomicie.
Numer dwa w wakacyjnym rozkładzie jazdy to Bronocice w powiecie pińczowskim. Miejsce, w którym odkryto "wazę" - pierwszy ślad koła na świecie, pochodzący sprzed 5500 lat! Będą też wojaże w inne klimaty; pomysłów nie brakuje.
- Nasza młodzież będzie słuchać wykładów prowadzonych przez emerytów. Chcemy, aby wrócił zanikający już niestety sposób opowiadania świata - przez babcię i dziadka. Nie tylko przez telewizor - mówi Agata Jackiewicz.
Senior nad seniorami - młodzi słuchacze zapowiedzieli już wizytę... u najstarszego mieszkańca gminy Skalbmierz. Chcą poznać sekret długowieczności. Zaplanowano także warsztaty zielarskie i największego plantatora ziół w gminie. Potem zobaczą, jak wypieka się chleb - metodą tradycyjną i w nowoczesnej piekarni. Będą wykłady z etnografii, ekologii, spotkania z pasjonatami.
Zbliża się 5 sierpnia. Dla Skalbmierza - "dzień grozy, ognia i krwi"; bolesna 71. rocznica pacyfikacji miasta. Historię z 1944 roku, bitwy o miasto przybliży młodym Mieczysław Zmarlak, świadek tamtych dni.
- Pomysłów nam nie brakuje. Uniwersytet, oprócz ciekawej wiedzy, ma dostarczyć także dużo dobrej zabawy - zapowiada Agata Jackiewicz.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
