Na tym nasza Kobieta Przedsiębiorcza nie poprzestała. Założyła firmę remontowo - budowlaną Mon-Ro. Zatrudnia kilku pracowników. - Zajmujemy się kompleksowymi wykończeniami budynków, robiliśmy między innymi siedzibę Sądu Rejonowego w Starachowicach i hotel „Pod Żurawiem” w Kazimierzu nad Wisłą - mówi Monika Sokołowska. Stara się rozwijać działalność, koniunktura dla branży budowlanej jest dobra. Problemem jest tylko... brak ludzi chętnych do pracy. Jaką jest szefową? - W budowlance czasem trzeba używać twardego języka, ale raczej jestem łagodną osobą - przyznaje bizneswoman.
Babcia daje energię
W rodzinie pani Moniki kobiety zawsze były twarde. jej babcią jest major Józefa Życińska, dama Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, słynna „Kobieta z Żelaza”. Ciocia Aleksandra to wieloletnia radna gminy Bliżyn, podobnie jak mama, Elżbieta. - Babcia dała mi energię do pracy społecznej, nigdy się nie poddawała - podkreśla jej wnuczka.
500 ton dla mieszkańców
Działalność społeczna to pasja mieszkanki Wołowa. Od 2015 roku działa w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej. Jest szefową komitetu w Bliżynie i wiceprzewodniczącą w regionie świętokrzyskim. - Na terenie gminy stworzyliśmy trzy punkty wydawania pomocy, w ciągu dwóch lat rozdaliśmy potrzebującym mieszkańcom naszej gminy ponad 500 ton produktów spożywczych, głównie owoców i warzyw - wylicza. Dzięki jej współpracy z fundacją „Rzeka Życia” przez dwa lata z rzędu dzieci z niezamożnych rodzin z terenu gminy otrzymywały świąteczne paczki od rodzin z Niemiec.
Pani radna, pani sołtys
Od kilku lat Monika Sokołowska sołtysuje w Wołowie. - Rodzina odradzała mi, ale postanowiłam spróbować i ludzie mnie wybrali - wspomina. W ostatnich wyborach kontynuując rodzinną tradycję, wystartowała do rady gminy - również z sukcesem. - Radny z naszego okręgu i sołtys świetnie ze sobą współpracują - żartuje nasza rozmówczyni. Stara się załatwiać sprawy mieszkańców. - obie funkcje rozumiem jako służbę ludziom. Moim motto w działalności społecznej i samorządowej są słowa Jana Pawła II - „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada lecz przez to, kim jest i nie przez to co ma, ale przez to, czym dzieli się z innymi”.
Dowodzi drużyną
Firma, sklep, praca w samorządzie... jakby tego było mało, pani Monika jest jeszcze dowódcą żeńskiej drużyny strażackiej w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Wołowie! - Uczestniczymy w zawodach sportówm pożarniczych, dbamy o remize, dwie z nas mają ukończone kursy specjalistyczne i jeżdżą do pożarów. Regularnie się spotykamy. Zamiast koła gospodyń wiejskich w Wołowie mamy drużynę strażacką. Tworzą ją panie w wieku 35+ - wyjaśnia Kobieta Przedsiębiorcza. W ubiegłym roku odznaczono ją brązowym medalem Za Zasługi dla Pożarnistwa. Jej pasją jest praca. Kiedy przyjdzie na to pora, pani Monika uwielbia zbierać grzyby. Bizneswoman, radna, sołtys, dowódca drużyny - która z tych funkcji jest dla niej najważniejsza? - Bez wątpienia funkcja mamy - odpowiada. Syn Bartosz właśnie zdaje egzaminy gimnazjalne, a nasza rozmówczyni nie ukrywa, że bardzo się tym przejmuje. - Za pośrednictwem Echa Dnia chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu, za jaki uważam zdobycie tytułu Kobiety Przedsiębiorczej. To duże wyróżnienie i zobowiązanie do pracy - mówi Monika Sokołowska.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI: Tutaj zwierzęta zjadały się nawzajem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?