Wtorek był chłodny. Przed godziną 14 dzielnicowy z Morawicy: sierżant Tomasz Krężołek, odebrał anonimowy telefon. Zgłaszająca alarmowała, że na przystanku w pobliskich Brzezinach widziała dwie pijane kobiety i dziecko ubrane nieodpowiednio do pogody.
- Dzielnicowy wraz z aspirantem Mariuszem Szcześniakiem ruszyli radiowozem do Brzezin. Nie zastali kobiet, martwiąc się jednak o dziecko zaczęli poszukiwania. Kontrolowali kolejne przystanki i okolice sklepów. Przed jednym z nich, w Morawicy, zobaczyli zataczającą się kobietę prowadzącą wózek. 31-latka była ubrana odpowiednio do pory roku. Jej roczny syn miał na sobie jedynie cienką koszulkę i pieluchę - opowiada starszy sierżant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Policjanci zabrali kobietę z dzieckiem do radiowozu. Podkręcili ogrzewanie, okryli malca kocem, zaalarmowali pogotowie.
- Z 31-letnią kielczanką, ostatnio mieszkającą w gminie Morawica, trudno było się porozumieć. Miała dwa promile alkoholu w organizmie i nie potrafiła racjonalnie wyjaśnić swojego postępowania. Kiedy na miejsce przyjechała karetka, okazało się, że dziecko jest wychłodzone, ma temperaturę zaledwie nieco ponad 35 stopni Celsjusza. Pracownicy pogotowia ocenili, że pomoc przyszła w samą porę - dodaje starszy sierżant Karol Macek.
Dziecko zostało przetransportowane do szpitala, w środowy poranek policjanci przekazywali, że jego życiu nic nie zagraża.
Nietrzeźwa kobieta we wtorek również została umieszczona w szpitalu. Jest podejrzewana o to, że naraziła nie niebezpieczeństwo dziecko, którym miała obowiązek się zajmować. Jak informują policjanci, kodeks przewiduje za takie
zachowanie karę od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.
ZOBACZ TAKŻE:
Rezydenci nie chcą już negocjować z Ministerstwem Zdrowia
(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?