Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most wciąż dzieli zamiast łączyć. Trwa konflikt między burmistrzem Bronkowskim a posłem Kwitkiem w sprawie Lwowskiej Bis

Paweł Więcek
Stary most w Sandomierzu. O jego remont zabiegają zarówno burmistrz Marek Bronkowski, jak i poseł Marek Kwitek. Tyle, że każdy na własną rękę, a sprawa stoi w miejscu...
Stary most w Sandomierzu. O jego remont zabiegają zarówno burmistrz Marek Bronkowski, jak i poseł Marek Kwitek. Tyle, że każdy na własną rękę, a sprawa stoi w miejscu... archiwum
Wciąż nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle ruszy budowa ulicy Lwowskiej Bis wraz z modernizacją mostu na Wiśle w Sandomierzu. Burmistrz Marek Bronkowski walczy o tę inwestycję na własną rękę. Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek lobbuje wraz z innymi parlamentarzystami na poziomie rządu. O połączeniu sił w tej ważnej dla miasta i regionu sprawie chyba nie ma mowy...

Na początku tego roku Marek Bronkowski zainicjował akcję „Walczymy o most w Sandomierzu”. Do zbiórki podpisów pod petycją do premiera Mateusza Morawieckiego odnośnie remontu starej przeprawy i budowy Lwowskiej Bis włodarz zaangażował miejskie instytucje. W te działania włączyły się również prywatne firmy.

- Akcja zbierania podpisów zakończy się na przełomie stycznia i lutego. Petycję wraz z podpisami przekażę Mateuszowi Morawieckiemu z nadzieją, że pan premier dostrzeże problem wąskiego gardła na Wiśle w Sandomierzu i przyczyni się do rozpoczęcia oczekiwanej od wielu lat inwestycji - mówi Marek Bronkowski.

Przypomnijmy. Temat inwestycji wałkuje się od lat. Zadania nie było w rządowych dokumentach za rządów koalicji PO-PSL, nie ma go także w planach opracowanych przez ekipę PiS. Budowa Lwowskiej Bis wraz z modernizacją przeprawy przez Wisłę odciążyłaby obecną ulicę Lwowską w ciągu drogi krajowej numer 77. Przygotowano dokumentację, wykupiono grunty pod drogę, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uzyskała pozwolenie na budowę. Stary most na Wiśle ze względu na fatalny stan techniczny został wyłączony z użytkowania. Rejon przeprawy na Wiśle to wąskie gardło. W ciągu doby odcinek pokonuje niemal 30 tysięcy samochodów. Remont mostu miał się rozpocząć tuż po tym, jak w 2011 roku otwarto nową przeprawę.

Inicjatywę Marka Bronkowskiego krytykuje poseł z Sandomierza Marek Kwitek (Prawo i Sprawiedliwość). Polityk stoi na czele Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Królewskiego Miasta Sandomierza, w skład którego wchodzi 28 posłów ze Świętokrzyskiego oraz sąsiednich województw.

- W Wigilię z panem burmistrzem złożyliśmy sobie życzenia współpracy, a nowy rok rozpoczął od krytyki Zespołu - że nic nie zrobiliśmy w tej sprawie i w związku z tym bierze sprawy w swoje ręce i znów pisze list do premiera grożąc, że jak państwo nie da 200 milionów złotych, zrobi blokadę mostu - mówi Marek Kwitek.

Jak podkreśla poseł, tak się polityki nie uprawia. - Czekaliśmy na budżet krajowy, bo tylko z tego źródła możemy wziąć pieniądze na inwestycję. Prowadzimy rozmowy, które wskazują, że jest szansa na to, żeby skorzystać po części z funduszy trzech ministerstw: obrony narodowej, rozwoju i inwestycji oraz infrastruktury. Ale burmistrza to nie interesuje, bo nie rozmawiał z ministrami, nie pojechał do Warszawy, nie prosił tylko listy pisze i straszy blokadą. To psuje nasze działania - mówi Marek Kwitek.

Według parlamentarzysty Marek Bronkowski nie ma czystych intencji, a cała akcja jest związana z kampanią wyborczą. Gdyby tę zbiórkę podpisów uzgodnił, żeby wzmocnić nasze działania, powiedziałbym ok. Ale nie powinno być krytyki 28 parlamentarzystów. Gdyby tak była postawiona sprawa, nie byłoby konfliktów, ale zaczął od szantażu blokadą. Gra nieczysto, wciąga ludzi. Tu nie chodzi o pozytywny efekt tylko o paliwo do kampanii wyborczej. Ja tego konfliktu nie prowokowałem - podkreśla Marek Kwitek.

- Nie mówiłem, że będę blokował most. Powiedziałem, że mieszkańcy są tak zdesperowani, iż są skłonni zablokować przejazd. To głosy mieszkańców. Oni mają tego dość - mówi Marek Bronkowski.

Burmistrz Sandomierza zastrzega, że nie będzie się tłumaczył posłowi Kwitkowi. - Znalałem interpelację pana posła z czasów poprzedniego rządu PO-PSL. On był krytycznie nastawiony wobec tej ekipy i w jednej z interpelacji napisał, iż jest zdeterminowany do blokowania mostu. Krytykował ówczesny rząd mówiąc, iż jest nieudolny i nic nie robi w sprawie mostu, a przeprawa jest potrzebna - wyjaśnia Marek Bronkowski.

- Zbierając podpisy pokażę, jak mieszkańcy są zdeterminowani, jak ważna jest ta inwestycja, która nie zależy do miasta i burmistrza. Moją intencją jest zwrócenie uwagi na ważność tej inwestcji. Spotkań z posłami i Zespołem mieliśmy wiele, ale z miesiąca na miesiąc nic. Gdy pytałem, co się dzieje, mówiono mi „spokojnie, to nie tak prosto”. Ale to już najwyższy czas na realizację tego zadania. Mamy koniec kadencji samorządu, więc pytam, czy kolejne lata miną bez działań i nasza szansa zostanie zmarnowana? - mówi Marek Bronkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie