Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Może baba ich wysłucha?

Marcin Radzimowski
Przychodzi baba do lekarza a lekarz rezydent protestuje... Domagając się większych pieniędzy na służbę zdrowia i podwyżek płac, lekarze rezydenci to kolejna po ratownikach grupa medyczna, która „dobrej zmiany” nie odczuła.

Trochę rozumiem, co młodzi medycy mogą czuć. Zarabianie 2200 złotych po 6 latach niezwykle trudnych studiów i stażu podyplomowym, bywa frustrujące. Choćby dlatego, że lekarze nie pracują z cegłami czy z workami piasku. Pracują z „żywym organizmem”, co powoduje dodatkowy stres. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, zapewnia, że to nie są stawki głodowe, ale w stolicy z takiej pensji własnej rodziny medyk nie utrzyma. Młodzi lekarze nie mają też właściwie z kim rozmawiać: minister słyszy, ale nie słucha, premier Szydło do spotkania się nie rwie. Do strajkujących grup zawodowych rwała się w czasie kampanii wyborczej. Pozostaje czekać, aż do lekarzy przyjdzie znana z dowcipów baba. Może ona wysłucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Może baba ich wysłucha? - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie