Poparzeniami skończyły się próby samodzielnego zatamowania wycieku żrącej substancji dla kierowcy ciężarowego renaulta. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w południe w miejscowości Mroczków w powiecie skarżyskim.
Policjanci wstępnie ustalili, że 34-letni kierowca ciężarowego renaulta przewoził w pojemnikach żrący wodorotlenek sodu.
- Najprawdopodobniej zahaczył o zwisającą nad drogą linię telekomunikacyjną. Gwałtownie zahamował, wtedy jeden z przewożonych pojemników uderzył w burtę skrzyni ładunkowej, co z kolei spowodowało jego rozszczelnienie - taki stróże prawa opisują zdarzenie.
34-latek początkowo sam próbował zatamować wyciek, co skończyło się poparzeniami nogi.
- Substancja była w płynie, służy do dezynfekcji, niebezpieczna może być zwłaszcza w bezpośrednim kontakcie - mówią strażacy. To oni zajęli się akcją neutralizacji, a mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?