Mrożony deser na upalne dni

Prawdopodobnie wymyślili go sprytni Chińczycy, potem zapożyczyli go Arabowie, potem Włosi i Francuzi. Dawniej spo-rządzano go na bazie owoców, miodu, aromatów i ... śniegu. Podczas wielkich uczt, sorbety podawano jako "przerywniki" pomiędzy daniami cięższymi, pieczonymi.

Teraz oryginalne sorbety przygotowuje się z soków owo-cowych, zmiksowanych owoców i lodu. We Francji podaje się je często z dodatkiem wina, wódki lub likieru. Rarytasem jest sor-bet z prawdziwym szampanem, ale smak i aromat owoców uży-tych do przygotowania deseru wydobywają także rum i arak. Najlepsze desery powstają z truskawek, malin, jeżyn, jagód, po-rzeczek, kiwi i moreli. Ich smak może zaostrzyć dodanie wyci-śniętego soku z cytryny

- Sorbety to świetne, zdrowe lody w wersji "light" - mówi Katarzyna Spałek, technolog żywienia - To wakacyjna porcja witamin i orzeźwienia podana w atrakcyjnej formie. W odróżnie-niu od lodów, zawierają witaminę C, bo mają ją w sobie owoce potrzebne do sporządzenia deseru. Zawierają też naturalne barwniki tzw. antocyjany ( koloryzujące owoce od czerwieni po pomarańcz), które mają wpływ na spowalnianie procesów sta-rzenia. Poza tym sorbety nie zawierają tłuszczu, a jeśli sporzą-dzamy je bez "dosładzania", to nie zawierają też sacharozy, tyl-ko naturalne cukry proste. Mają za to w swym składzie wiele wody, co pomaga w upalny dzień utrzymać na plusie bilans pły-nów w organizmie (powinniśmy przyjmować ok. 1,5 litra płynów dziennie).

Najprostszą metodą na uzyskanie pełnowartościowego sorbetu to zmiksowanie owoców i włożenie ich do zamrażalni-ka. Warto pamiętać, że aby powstała właściwa masa owoce z pestkami trzeba przetrzeć przez sito. W trakcie zamrażania trzeba masę często mieszać. Na kilka chwil przed podaniem deser należy wyjąć z zamrażalnika i jeszcze raz zmiksować. Sorbet powinien być mniej zamrożony od lodów, by utrzymać lekko płynną konsystencję. Podaje się go w wysokich szklan-kach lub pucharach czy np. w wydrążonych pomarańczach lub innych owocach z grubszą skórką.