Muzealna noc z konwaliami

Wiele osób krążyło z bukiecikami konwalii i ten zapach unosił się nad miastem a to za sprawą Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego, które wchodzące panie "częstowało" pachnącymi bukiecikami a wszystkich horoskopami kwiatowymi. Na tę noc przygotowano specjalną wystawę kwiatową a Lila Kowalewska prezentowała bardzo ciekawe nowe odmiany roślin i opowiadała o nich zajmująco. A w salach poświęconych pisarzowi można się było dowiedzieć ile razy podchodził do matury i jakie były skutki gdy odwiedził dom uciech. - Jestem tu pierwszy raz i nawet nie przypuszczałem, że to takie ciekawe miejsce - przyznał Andrzej Bąk, który na nocną rundę po muzeach ruszył wraz z żoną i przyjaciółmi.

W Muzeum Narodowym arcydzieło kina niemego, Twarze dzieci oglądał tłumek bijący brawo kielczaninowi, Darkowi Makarukowi, który podłożył muzykę do tego niemego filmu z 1923 roku. - Świetny film - przyznała Anna Śleźnik. - Dobrze, że będą kolejne projekcje tego typu.

Na wystawie drzeworytów Mrożewskiego wiele osób przygotowywało własne grafiki i korzystając ze wskazówek Natalii Łakomiec robiło odbitki. By wziąć udział w tych mini warsztatach trzeba było czekać w kolejce.
Pierwszy raz można było skorzystać z windy w pałacu biskupów krakowskich. Osoby niepełnosprawne bez przeszkód dostają się już do galerii malarstwa a chętnych do jej odwiedzenia nocą było wielu.

Śmiechy i okrzyki niedowierzania towarzyszyły nurkowaniu wśród krawatów na wystawie w Biurze Wystaw Artystycznych. Sztuka na karku czyli zawieszona część kolekcji Tadeusza Błońskiego wzbudzała niekłamany podziw a odkrycia coraz to nowych eksponatów ( figlujące owieczki, świnki, postacie z kreskówek) były uwieczniane na zdjęciach. Przypominamy, że BWA ogłosiło konkurs na najlepsze zdjęcie z tej wystawy.- To fantastyczne, jakie wzory, kolory, tu można spędzić kilka godzin - mówiła Lidia Mikos, która wraz córką Arletą i Anną oraz wnuczkiem Konradem zwiedzała ją. - Szkoda, że dopiero po 21 wyszłyśmy z domu, bo chyba nie zdążymy wszędzie zajrzeć.

Flesze błyskały także w Muzeum Zabawek i Zabawy, które z kolei szuka najlepszego portretu swojego gościa. Na dziedzińcu można było bawić się ( w późniejszych godzinach dzieci były w mniejszości) a kawiarnia Kawka Zabawka przygotowała specjalne atrakcje np. tuż przed północą pokaz tańca z ogniem. Muzeum Historii Kielc chwaliło się nowymi nabytkami a galeria ZPAF pracami nowych członków.