MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na co Moskorzew wyda w tym roku pieniądze? Budżet najbiedniejszej gminy w powiecie uchwalony

Rafał BANASZEK [email protected]
Jedną z najważniejszych tegorocznych inwestycji w gminie Moskorzew będzie przebudowa remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnawej Górze z zagospodarowaniem terenu, co pochłonie ponad 280 tysięcy złotych.
Jedną z najważniejszych tegorocznych inwestycji w gminie Moskorzew będzie przebudowa remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnawej Górze z zagospodarowaniem terenu, co pochłonie ponad 280 tysięcy złotych. Rafał Banaszek
Najdroższą tegoroczną inwestycją będzie przebudowa remizy strażackiej i zagospodarowanie terenu w Tarnawej Górze. Budżet gminy Moskorzew uchwalono w ostatnim dniu, kiedy można było to zrobić i to po czterech zarządzanych przerwach w obradach.

Budżet Moskorzewa w liczbach

Gmina Moskorzew na razie nie ma pieniędzy, żeby dołożyć powiatowi do przebudowy zniszczonej drogi Moskorzew-Chebdzie, która jest planowana do remontu
Gmina Moskorzew na razie nie ma pieniędzy, żeby dołożyć powiatowi do przebudowy zniszczonej drogi Moskorzew-Chebdzie, która jest planowana do remontu w tym roku. Rafał Banaszek

Gmina Moskorzew na razie nie ma pieniędzy, żeby dołożyć powiatowi do przebudowy zniszczonej drogi Moskorzew-Chebdzie, która jest planowana do remontu w tym roku.
(fot. Rafał Banaszek)

Budżet Moskorzewa w liczbach

Dochody - około 7,7 miliona złotych, wydatki - ponad 7,8 miliona, w tym majątkowe (inwestycyjne) - 716 tysięcy złotych; deficyt - około 174 tysiące; kredyty: 100 tysięcy na pokrycie przejściowego deficytu, około 174 tysiące na sfinansowanie planowanego deficytu oraz około 438 tysięcy złotych na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań - łączna wysokość kredytów do zaciągnięcia w tym roku - ponad 710 tysięcy; zadłużenie na koniec 2012 roku - około 3,5 miliona złotych (około 41 procent dochodów budżetu).

GORĄCO NA SESJI

Już początek obrad sesji budżetowej w Moskorzewie - najmniejszej obszarowo i najbiedniejszej gminie w powiecie włoszczowskim - był nerwowy. Radny opozycyjny Andrzej Wiekiera złożył wniosek formalny o wycofanie projektu uchwały, gdyż - jak mówił - radni otrzymali "nowy" projekt budżetu z autopoprawkami na 5 minut przed sesją. W głosowaniu wniosek Wiekiery jednak upadł.

Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, radny Zenon Czapla tłumaczył, że wszystkie materiały dotyczące budżetu radni otrzymali dwa tygodnie przed sesją. Były one przedmiotem obrad komisji i radny Wiekiera ponoć sam dyskutował nad nimi. Komisja Budżetu wprowadziła korekty i zalecenia. - To nie jest nowy budżet, tylko poprawiony. Budżet jest bardzo trudny, jeszcze takiego nie było. Jeżeli nie przeprowadzimy reorganizacji szkół, budżet nigdy się nie domknie. To ostatni dzwonek - ostrzegał radny Czapla.

Inni radni opozycyjni zarzucali władzy gminy podawanie nieprawdziwych - ich zdaniem - kwot w projekcie uchwały, mówili nawet o "poświadczaniu nieprawdy" (chodziło o wydane w ubiegłym roku 100 tysięcy złotych na rewitalizację Moskorzewa, która to kwota nie znalazła się w uchwale). Skarbnik Danuta Segiet tłumaczyła, że były nanoszone korekty w ostatniej chwili, zrzuciła winę na krótki okres czasu i przyznała się do błędu pisarskiego.

- Jestem zaniepokojony tym, co wyprawiają pracownicy Urzędu Gminy w Moskorzewie - skrytykował urzędników radny Łukasz Grzyb. Wytknął też wójtowi za drogie podróże służbowe i proponował obcięcie ich o połowę. Radni pytali też o łączną wysokość zadłużenia gminy, której nie mogli znaleźć w uchwale budżetowej, wskazywali na duży dług wobec oświaty (około 1 miliona złotych). Narzekano również na małe środki finansowe przeznaczone na kulturę. - W tym roku budżetowym będziemy oszczędzać na wszystkim, na podróżach służbowych również. W wielu przypadkach jeżdżę za swoje pieniądze i nie wypisuję żadnych delegacji - tłumaczył wójt Jarosław Klimek.

- Nie torpedujcie działań gminy! Nad naszą gospodarką finansową czuwa Regionalna Izba Obrachunkowa - przypominał wójt radnym. Następnie doszło do ostrej wymiany słów między Jarosławem Klimkiem a Andrzejem Wiekierą. Wójt stwierdził, że "we wprowadzaniu zamieszania na sesji radny Wiekiera powinien otrzymać Grand Prix". - Bicie piany, robienie fermentu i zamieszania to pana domena - mówił wójt. - Większego "mieszacza" jak pan to w powiecie i województwie nie ma. Jest pan fenomenem pod tym względem! - docinał radny wójtowi.

- Mogę panu pokazać sto dokumentów, gdzie się pan pomylił. Jeżeli coś znajduję, zaraz jest to prostowane - kontynuował Wiekiera. - Wyjątkowy z pana arogant - ripostował Klimek. - Nie uważam się za żaden fenomen. Każdy może się mylić. Pan zawsze ma pretensje o wszystko. Wcześniej ich pan nie miał. Wszystko było dobrze, dopóki był pan przewodniczącym rady, wszystko jest źle, kiedy pan nim nie jest - przypomniał wójt radnemu.

Odbijanie piłeczki między Jarosławem Klimkiem a Andrzejem Wiekierą prawdopodobnie by się nie zakończyło, gdyby do akcji nie wkroczył radny Stanisław Adamus. - Czy ja jestem na sesji, czy w kinie!? - zdenerwował się radny. Oponenci uspokoili się. Po czterech przerwach w obradach przegłosowano dopiero uchwałę budżetową. Przeciwny był tylko Andrzej Wiekiera, wstrzymał się od głosu Łukasz Grzyb. 13 pozostałych radnych poparło budżet zaproponowany przez wójta.

SAME REWITALIZACJE MIEJSCOWOŚCI

Jedną z najważniejszych tegorocznych inwestycji w gminie Moskorzew będzie rewitalizacja Tarnawej Góry, polegająca na gruntownym remoncie remizy strażackiej i zagospodarowaniu otoczenia. Inwestycja ta pochłonie w tym roku ponad 280 tysięcy złotych i ma się ostatecznie zakończyć w 2014 roku (gmina zaciągnie 70 tysięcy kredytu na remont remizy). Na rewitalizację centrum Moskorzewa gmina wyda w tym roku kolejne 100 tysięcy złotych, na co weźmie 40 tysięcy kredytu (inwestycja zaczęła się w 2009 roku i ma potrwać do 2014; przewidywany koszt całego zadania to około 3,3 miliona złotych).

Dyskusję na sesji wywołała przebudowa około półkilometrowego odcinka drogi powiatowej Moskorzew - Chebdzie. Powiat włoszczowski, przypomnijmy, zarezerwował w swoim budżecie na ten cel 120 tysięcy złotych, gmina Moskorzew miała dołożyć 30 tysięcy, jednak tych pieniędzy nie zapisano w budżecie. Władze gminy liczą na oszczędności przetargowe. Proponowano nawet, aby fundusz sołecki Chebdzia przeznaczyć na tę drogę.

- To nie jest nasza droga - przypominał wójt. - Nie chciałbym, żeby przyjęła się reguła, że jeśli gmina nie dofinansuje powiatowi do remontu dróg powiatowych, to nic nie będzie robione na terenie takich gmin. Do dróg gminnych nikt nam nie dokłada - zauważył Jarosław Klimek. - Gmina Moskorzew nie dokłada powiatowi do dróg od kilku lat, a mimo to zawsze coś jest robione. 500 metrów drogi do Chebdzia zostanie wyremontowane w tym roku przez powiat, a jeśli gmina dołoży się, będzie więcej - oznajmił pochodzący z gminy Moskorzew radny powiatowy Artur Konarski.

Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, gmina Moskorzew, jak poinformował nas wójt, przygotowuje się do opracowywania dokumentacji technicznej na dalszą budowę wodociągów, przydomowych oczyszczalni ścieków oraz dróg gminnych. Ta najbiedniejsza gmina w powiecie chce pozyskać jak najwięcej środków finansowych z zewnątrz, żeby jak najmniej pieniędzy własnych dokładać do inwestycji. Szansą jest wsparcie unijne dla polskiej wsi w latach 2014-2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie