Ostatnie dni to prawdziwa czarna seria na świętokrzyskich drogach. W Hajdaszku w powiecie pińczowskim w zderzeniu ciężarówki i autobusu zginęły dwie osoby. W Barczy pod Kielcami kierowca ciężarówki zasłabł lub zasnął za kierownicą, wjechał w barierki, zginął na miejscu. W Skarżysku na przejedzie kolejowym pociąg staranował forda wraz z kierowcą. Pod Kazimierzą Wielką citroen wypadł z drogi i uderzył w drzewo, 20-letni kierowca nie przeżył, pomimo długiej reanimacji. To tylko kilka przykładów.
STATYSTYCZNIE LEPIEJ
- Fakt, ostatnie dni na świętokrzyskich drogach obfitują w tragedie - mówi Jarosław Kopciara, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - Ale nasze statystyki pokazują, że tych dramatów i tak jest zdecydowanie mniej, niż przed rokiem.
Do 10 grudnia 2008 roku na drogach w naszym województwie zginęło 216 osób. W tym samym okresie tego roku ofiar śmiertelnych było 168, czyli o 48 mniej.
- Pewne sytuacje są nieprzewidywalne. Jak choćby ta z gminy Pawłów, gdzie w wypadku domowej produkcji pojazdu, nie zarejestrowanego, zginął 16-letni chłopiec. Pozostaje tylko apelować o rozsądek - dodaje naczelnik Kopciara.
ODBLASKI NA WAGĘ ŻYCIA
- Tylko w ciągu przedostatniego weekendu na naszych drogach zginęło troje pieszych - mówi Jarosław Kopciara. - Zwłaszcza teraz, gdy zmrok zapada wcześniej widoczność jest o wiele gorsza, piesi są szczególnie narażeni. Od lat apelujemy o noszenie odblasków. Rozdaliśmy ich tysiące, jestem pewien, że są w każdym domu. Co z tego, skoro lądują w szufladach? To, że pieszy widzi oświetlone auto z odległości 300-400 metrów nie oznacza, że i kierowca w tym samym momencie dostrzeże jego. Bez elementów odblaskowych człowiek jest widoczny w światłach samochodu z odległości 30 metrów. Zanim kierowca zdąży zareagować, może być za późno. A odblask powoduje, że pieszy jest widoczny już z odległości około 200 metrów.
DO KOŚCIOŁA I GMINY
Aby przekonać ludzi do noszenia odblasków policjanci m.in. współpracują z kościołem. - Ostatnio też rozmawiałem z komendantami powiatowymi o tym, aby rozważyć powrót do pomysłu wizyt policjantów w kościołach, podczas mszy. Mogliby w ciągu kilku minut przypomnieć wiernym o zasadach bezpieczeństwa na drodze i o tym, jak ważne jest noszenie odblasków. Komendanci mają tez poprosić włodarzy gmin, aby w okresie zimowym wcześniej i na dłużej zapalali oświetlenie uliczne. Bo zmrok zapada już o godzinie 16. A w niektórych gminach jest tak, że lampy świecą tylko do godziny 23. A przecież o tej porze życie całkiem nie zamiera.
ŚWIĄTECZNA GORĄCZKA NA DROGACH
Zbliżają się święta. Ruch na drogach będzie jeszcze większy. Ludzie najpierw ruszą na zakupy, a później w podróże do bliskich. Czekają nas korki i tłumy pieszych, przelewające się przez ulice. - Ludzie muszą zacząć używać wyobraźni - apeluje naczelnik Kopciara. - Trzeba jeździć wolniej, ostrożniej, nie dać ponosić się nerwom. I pamiętać, że w każdej chwili mogą pogorszyć się warunki pogodowe. My w okresie świątecznym skierujemy na ulice maksymalne ilości patroli, nie tylko z drogówki, ale także z sił prewencji. Będą w okolicach centrów handlowych, placów targowych, na głównych trasach. Ale nie zastąpią kierowcom rozsądku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
