Na kieleckim uniwersytecie trwają warsztaty przedsiębiorczości

ZOBACZ: Michał Kubicz, z Koła Naukowego Koncept o Warsztatach Przedsiębiorczości

Organizatorem Warsztatów Przedsiębiorczości jest Studenckie Koło Naukowe Koncept działające w Instytucie Prawa, Ekonomii i Administracji Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

- To impreza skierowana do wszystkich studentów i absolwentów. Chcemy, by zobaczyli praktyczne podejście do biznesu, jak można jak uruchomić własną działalność gospodarczą, rozpocząć pracę na własny rachunek – mówił Michał Kubicz, z zarządu Koła Naukowego Koncept. – Dziś mamy sporą frekwencję, natomiast już kilka dni temu wyczerpały się miejsca na środowe szkolenia. Cieszymy się, że spotkały się z zainteresowaniem studentów, bo z myślą o nich organizujemy to wydarzenie.

O swoich doświadczeniach z biznesem opowiadali praktycy. Pierwszego dnia głos zabrał między innymi Krzysztof Kalita prezes Stowarzyszenia Integracja Europa-Wschód. Przed laty, jako student Uniwersytetu Jana Kochanowskiego zakładał koło naukowe Koncept, organizował pierwsze Warsztaty Przedsiębiorczości. Teraz dla swoich młodszych koleżanek i kolegów miał garść rad.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

- Reprezentuję stowarzyszenie, organizację pozarządową, która ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, stąd chciałbym zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz: bycie przedsiębiorczym nie oznacza, że trzeba iść w kierunku budowy przedsiębiorstwa – mówił Krzysztof Kalita. – W naszym regionie, który ma jeszcze trochę do nadrobienia, jest jeszcze jeden sektor, tak zwany trzeci sektor. Jesteśmy regionem, w którym te organizacje pozarządowe jeszcze nie działają tak kreatywnie, jakby mogły funkcjonować. W mojej opinii bycie przedsiębiorczym to cały czas szukać pomysłu, mieć otwarte oczy.

Swoją definicję przedsiębiorcy miał także Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce. – To ktoś, kto inwestuje własne pieniądze, następnie je pomnaża. Jak ma szczęście, to ma sukces, jak jest normalnie, to klepie biedę, a jak ma pecha, to wypada z rynku. Przedsiębiorcą jest Michał Sołowow, ale także właściciele drobnych zakładów. Ja jestem tylko menadżerem – zaznaczył. – Zarządzam powierzonymi mi przez miasto pieniędzmi i robię to tak, jakbym był przedsiębiorcą, ale wierzcie mi, że jest ogromna różnica w tym, czy zarządza się swoimi pieniędzmi, czy czyimiś – mówił do studentów.

Pierwszego dnia odbyła się także debata z udziałem przedsiębiorców. Imprezie towarzyszyły Mini Targi Przedsiębiorczości. Na stoiskach ustawionych przed aulą wykładową studenci mogli porozmawiać z przedstawicielami różnych instytucji, poznać ich oferty pracy.