MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Lwy wracają trzej gracze Vive Tauronu. A Jurecki w połowie listopada

Paweł Kotwica
Sławomir Stachura
- Mam nadzieję, że na niedzielny mecz w Lidze Mistrzów gotowi do gry będą Mariusz Jurkiewicz, Paweł Paczkowski i Karol Bielecki - mówił po wtorkowym meczu PGNiG Superligi trener Vive Tauronu Kielce, Tałant Dujszebajew. Jest na to duża szansa.

Mimo braku aż sześciu kontuzjowanych (oprócz wymienionych, brakowało Michała Jureckiego, Patryka Walczaka i Piotra Chrapkowskiego) i tylko jedenastu graczy z pola do dyspozycji, z młodymi Branko Vujoviciem i Bartłomiejem Bisem włącznie, kielczanie bez problemów pokonali w Zabrzu Górnika 36:27. W niedzielę, gdy mistrzowie Polski staną w Hali Legionów naprzeciw mistrza Niemiec, Rhein-Neckar Loewen (godzina 19.30) taki zestaw może już nie wystarczyć.

- Wariant optymistyczny jest taki, że na „Lwy” wrócą Paczkowski, Jurkiewicz i Bielecki. Jest to wersja bardzo możliwa - mówi drugi trener Vive Tauronu, Tomasz Strząbała. Wszyscy trzej zawodnicy to rozgrywający, a w tej formacji są w kieleckim zespole największe straty - w Zabrzu na lewym rozegraniu grał nominalny środkowy rozgrywający, Dean Bombac. A Jurkiewicz to filar środka obrony, która też w tej strefie jest zdziesiątkowana.

- Karol ma problemy z kolanem, Mariusz w ostatnim meczu Ligi Mistrzów dostał mocne uderzenie w ramię. Nie zagrali w Zabrzu, żeby zdążyli się wyleczyć do niedzieli. A Paweł od czwartku rozpoczyna normalne treningi. Wersja pesymistyczna jest taka, że nikogo z tej trójki nie zobaczymy boisku, ale to bardzo mało prawdopodobne, praktycznie niemożliwe - dodaje Strząbała.

Nie zagra jeszcze Chrapkowski, mający problemy ze ścięgnem Achillesa. "Chrapek" wróci do składu po przerwie reprezentacyjnej, a więc w drugim tygodniu listopada. Prawdopodobnie tydzień później, a więc w połowie listopada, na boisku pojawi się Michał Jurecki, który w tym sezonie jeszcze w klubowej drużynie nie zagrał z powodu kontuzji stopy, którą odniósł w sierpniu na igrzyskach olimpijskich. - Michał co kilka dni jeździ do Poznania na rehabilitację. Będzie na zgrupowaniu kadry w Gdańsku, tam pod okiem rehabilitanta będzie się przygotowywał do powrotu na boisko. Na pewno nie będziemy szarżować z jego zdrowiem, jeśli inni zawodnicy nie będą mieli problemów zdrowotnych, będziemy się starali, aby mógł wrócić do gry jak najpóźniej. Ostateczna decyzja będzie oczywiście należała do lekarza, ale planujemy, że Jurecki zagra 12 listopada w Skopje, a najpóźniej 19 listopada w Zagrzebiu - mówi Tomasz Strząbała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie