MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na pewno będą gotowi na Cracovię

Sławomir STACHURA [email protected] Dorota KUŁAGA [email protected]
Piłkarze Korony w poniedziałek mieli lekki trening. Grali w siatkonogę.
Piłkarze Korony w poniedziałek mieli lekki trening. Grali w siatkonogę. fot. Sławomir Stachura
Jeśli w środę Sąd Najwyższy zdegraduje Widzew Łódź to może okazać się, że Korona bez konieczności rozgrywania baraży będzie w ekstraklasie. Kielczanie na razie przygotowują się jednak do dwumeczu z Cracovią.

Mariusz Zganiacz, pomocnik Korony:

Mariusz Zganiacz, pomocnik Korony:

-Wiem, że już w środę może się wiele wyjaśnić i możemy praktycznie być już w ekstraklasie. Musimy jednak normalnie trenować, by być w optymalnej formie i dobrze przygotować się do dwumeczu z Cracovią. Ja też wierzę, że jednak unikniemy baraży, ale lepiej dmuchać na zimne.

Pierwsze spotkanie zaplanowane jest na sobotę na godzinę 17 na Arenie Kielc. Rewanż 17 czerwca w Krakowie.

Kielecki klub bardzo poważnie bierze pod uwagę fakt, że baraży może nie być, dlatego sprzedaż biletów na pierwszy mecz z Cracovią ruszy dopiero w piątek. Zainteresowanie pojedynkiem jest ogromne i gdyby baraże zostały odwołane, to kielecki klub musiałby zwracać dużą ilość biletów. Chce uniknąć takiej sytuacji, ale i tak liczy, że jeśli baraże jednak będą, to przez dwa dni uda się sprzedać kilkanaście tysięcy wejściówek na mecz.

LEKKI TRENING

Piłkarze Korony trenowali wczoraj o godzinie 17 i można powiedzieć, że od wczoraj rozpoczęła się operacja Cracovia. Trener Marek Motyka ma mnóstwo informacji na temat "Pasów", więc w odpowiednim momencie przekaże je swoim piłkarzom. A wczorajsze zajęcia były dosyć lekkie. Najpierw piłkarze mieli "tlenówkę" (biegali wokół boiska przez kilkanaście minut), potem podzieleni na dwie grupy, grali w siatkonogę.

Z boku boiska ćwiczyli Kamil Kuzera, Łukasz Nawotczyński i Michał Michałek. "Kuzi" na pewno nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Cracovią, gdyż w dalszym ciągu leczy ścięgno Achillesa. Nawotczyński, który ma problem z mięśniem dwugłowym powinien jednak dość do pełni sił do soboty, choć ma nadzieję, że nie będzie takiej konieczności.

TRENUJĄ OD ŚRODY

Piłkarze Cracovii również trenują i przygotowują się do spotkań barażowych z Koroną. -Po zakończeniu sezonu mieliśmy trzy dni wolnego, w środę wznowiliśmy zajęcia, w czwartek dowiedzieliśmy się, że ŁKS nie dostanie licencji i że zagramy w barażach - wyjaśnia Paweł Sasin, pomocnik Cracovii, były zawodnik Korony.

W kilku ostatnich zajęciach Cracovii nie uczestniczył Piotr Polczak, który z reprezentacją Polski przebywał w Republice Południowej Afryki. Kontuzję leczy Mariusz Sacha i wiadomo, że nie zagra przeciwko Koronie. -Przygotowujemy się do baraży, na dzień dzisiejszy decyzja jest taka, że zagramy z kieleckim zespołem. A jak będzie, to nie zależy już od nas. Przekonamy się o tym w środę, po decyzji Sądu Najwyższego. Wiadomo, że jeśli decyzja będzie taka, że Widzew zostaje zdegradowany, to Korona awansuje. Ale nie wiadomo, co będzie z nami, czy zagramy w barażach z Podbeskidziem Bielsko-Biała, czy również zostaniemy w ekstraklasie. Jest wiele znaków zapytania - dodaje były piłkarz Korony.

DOSTALI DRUGĄ SZANSĘ

Paweł Sasin przyznaje, że nie chciałby po raz drugi przeżyć tego, co po meczu z Lechem Poznań, kiedy okazało się, że jego zespół opuszcza ekstraklasę. -Mam nadzieję, że drugiego spadku już nie będzie. Dostaliśmy drugą szansę, żeby udowodnić, że zasługujemy na ekstraklasę. Wiadomo, że będą to trudne spotkania. Korona chce awansować, jest najbardziej doświadczonym zespołem z tej trójki, która walczyła o baraże, ma więcej zawodników ogranych w ekstraklasie od Podbeskidzia i Znicza Pruszków. Ale my nie patrzymy na rywala, tylko na siebie. Chcemy sobie zapewnić utrzymanie w ekstraklasie - podkreśla popularny "Saszka".
Do Cracovii trafił on w przerwie zimowej właśnie z kieleckiej Korony. -Przyszedłem tu pół roku temu, tak wybrałem. Wiedziałem, że Cracovia broni się przed degradacją, ale była to decyzja przemyślana, liczyłem się z jej konsekwencjami. Tak się złożyło, że w barażach trafiliśmy na Koronę. Uważam, że bez względu na to, z kim przyszłoby nam grać, musielibyśmy udowodnić, że zasługujemy na ekstraklasę - mówi Paweł Sasin.

Relacja z meczu Korona -Cracovia w sobotę od godziny 16.45 na www.echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie